Monika Olejnik już od jakiegoś czasu prowadzi autorski program "Monika Olejnik. Otwarcie". W tym formacie dyskutuje z przedstawicielami różnych gałęzi sztuki.
Mimo to dziennikarka nadal jest najmocniej kojarzona z programem "Kropka nad i". Prowadzi go od samego początku. Pierwszy odcinek formatu wyemitowany został 3 października 1997 roku i z przerwami jest nadawany do teraz.
Serwis wirtualnemedia.pl przekazał najnowsze ustalenia dotyczące oglądalności magazynu "Kropka nad i". "Średnia widownia audycji w okresie od 29 sierpnia 2022 roku do 13 lipca 2023 roku wyniosła 820 tys. osób. Przełożyło się to na 6,55 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 3,34 proc. w grupie 16-49 i 4 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl" - czytamy w materiale.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Olejnik ma powód do zmartwień?
Okazuje się, że we wspomnianym okresie w TVN24 audycję śledziło 655 tys. osób, a w TVN25 BiS - 165 tys. Ciosem dla Moniki Olejnik jest niewątpliwie to, że jej program traci widzów.
Względem analogicznego okresu rok wcześniej "Kropka nad i" w TVN24 i TVN24 BiS straciła 121 tys. widzów. Wówczas (tj. w sezonie 2021/2022) program śledziło 941 tys. osób, co przełożyło się na 7,14 proc. udziału w 4+ i 4,24 proc. w 16-49 - spostrzega serwis wirtualnemedia.pl.
Obecnie trwa przerwa wakacyjna od "Kropki nad i". Pierwsze wydanie po pauzie ma zostać wyemitowane 28 sierpnia (poniedziałek). Czas pokaże, czy premierowe odsłony programu będą przyciągać widzów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.