Bill Gates o pierwszej pandemii mówił już w 2015 roku. Wtedy jednak nikt nie brał jego słów na poważnie. Dziś, po dwóch latach pandemii, na szczęście mamy szczepionki.
W walce z patogenem pomagają głównie one, ale w pewnej mierze również odporność, którą udało się nabyć ozdrowieńcom. Badania pokazują co prawda jednoznacznie, że szczepienia dają "wyższy, silniejszy i bardziej stabilny poziom odporności w ochronie ludzi przed COVID-19 niż sama infekcja", ale Gates zaznacza, że koronawirus "wykonał lepszą pracę w dotarciu do światowej populacji niż my ze szczepionką".
Biznesmen dał tym samym do zrozumienia, że mamy ogromny komfort, że możemy się zaszczepić. W wielu krajach bowiem dostęp do szczepionek jest ograniczony. To z kolei powoduje dalsze rozprzestrzenianie się wirusa.
W tym celu powstał COVAX. Jest to "globalna inicjatywa, zrzeszająca rządy i wytwórców farmaceutycznych, działająca w celu zapewnienia szczepionek przeciw COVID-19 dla najbardziej potrzebujących".
1/3 populacji świata nie ma dostępu do szczepionek. Najuboższe kraje, w których większość mieszkańców żyje poniżej granicy ubóstwa, czyli szacuje się, że to jest ponad 1 mld ludzi na świecie, ma poziom wyszczepienia na poziomie maksymalnie 2 proc. Te kraje nie zostały objęte żadnym programem międzynarodowym szczepień ani dostępu do szczepionek. Koszt terapii na koronawirusa to około 2 tys. dol. na osobę. Najbiedniejszych krajów nie stać na te koszty - mówiła agencji Newseria Biznes Małgorzata Olasińska-Chart, dyrektorka programu pomocy humanitarnej w Polskiej Misji Medycznej.
Czytaj też: Biedronka szaleje! Tydzień ogromnych promocji
Kolejna pandemia?
Założyciel Microsoftu zwrócił się także do naukowców. Stwierdził, że "muszą szybciej reagować i sprawniej opracowywać nowe metody leczenia".
Wszystko za sprawą nowej pandemii. Z tą, zdaniem Gatesa, będziemy musieli się zmierzyć już za kilka lat.
W kolejnej dekadzie powinniśmy być zdolni do stworzenia szczepionek nowej generacji, które będą zdolne do eliminowania całych grup wirusów - powiedział filantrop.
W przypadku COVID-19 cały proces - od opracowania szczepionki aż po nadpodaż trwał dwa lata. Gates zaznaczył, że w przypadku kolejnego kryzysu czas ten powinien zostać skrócony do maksymalnie pół roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.