Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Górale skarżą się na turystów. Nie kupują już nawet oscypków

600

Przedsiębiorcy w polskich górach nie są zadowoleni. Na Krupówkach nadal nie ma wielkiego tłumu turystów, a ci, którzy już się pojawią, są bardzo oszczędni. Górale uważają, że Polacy nie chcą nawet kupować oscypków na zapas, co niegdyś było normą.

Górale skarżą się na turystów. Nie kupują już nawet oscypków
Górale skarżą się na brak turystów. Nie kupują już nawet oscypków (PAP, Grzegorz Momot)

Szczególnie słaby był początek sezonu. Przedsiębiorcy w Zakopanem odnotowali straty i zaczęli obawiać się o dalszy los. Dopiero pod koniec lipca sytuacja nieznacznie się poprawiła.

Niestety, turyści obecni w "polskiej stolicy Tatr" liczą każdy grosz i nie pozwalają na satysfakcjonujący zarobek. W rozmowie z "Faktem" górale podkreślają, że ludzie dokładnie oglądają każdą, wydawaną złotówkę.

Frekwencja poprawiła się dopiero od około 20 lipca. Mam przystępce ceny w barze. Podniosłem je o inflacyjne 15 proc. Mimo to turyści są wstrzemięźliwi, oszczędni w wydatkach. Nie stać ich na posiłki w barach i restauracjach - mówi "Faktowi" Władysław Zalotyński, właściciel jednej z restauracji na Krupówkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W Polskę na weekend". Kotlina Jeleniogórska i okolice skrywają prawdziwe cuda. Atrakcji jest tu pod dostatkiem

Nie ma "ceprów". Obecni liczą każdy grosz

Górale wskazują, że brak "ceprów" (turystów - przyp. red.) jest zauważalny praktycznie w każdym sektorze turystyki. Dotyczy to wynajmowanych kwater, gastronomii czy atrakcji turystycznych.

Przybyli na miejsce ludzie liczą swoje "dutki". Nie chcą np. robić sobie popularnych niegdyś zdjęć z misiami czy Harnasiami na Krupówkach.

Kryzys dotknął nawet... oscypki. Niegdyś turyści kupowali je na zapas. Dla rodziny, znajomych, dla siebie. Dziś Polacy oszczędzają nawet na tych popularnych, regionalnych serach - i to mimo tego, że wielu górali nie podniosło ich cen!

Oscypki sprzedaję po 2-2,5 złotego. Nie podniosłam cen od dwóch lat. Turyści nadal się jednak targują. Nie kupują na zapas, tylko na raz, na teraz. Jest ich też mniej. Zauważam spadek o nawet 30 proc. To ogromny problem - stwierdza w rozmowie z Faktem właścicielka jednego z punktów sprzedaży oscypków.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić