Jak przekazał Niedzielski, resort zdrowia poważnie zastanawia się co dalej z funkcjonowaniem szkół. Aktualnie wprowadzone restrykcje zakładają, że do szkolnych ławek uczniowie wrócą już 10 stycznia. Czy tak się stanie?
Startowaliśmy trzy dni temu z przyrostu 10 proc., a wczorajszy przyrost jest powyżej 25 proc. Siłą rzeczy jest to wyraźny sygnał ostrzegawczy — dodał minister.
Minister zdrowia informuje, że doskonale rozumie jak wielkim kosztem jest ograniczenie nauki stacjonarnej, jednak temat szkół będzie podlegał rozmowom. Niedzielski zdradził, że nowe restrykcje mogą doprowadzić do ograniczenia działalności gospodarczej centrów handlowych oraz innych miejsc.
Nowe obostrzenia w środę lub piątek?
O możliwych nowych obostrzeniach Adam Niedzielski mówił w poniedziałek na antenie RMF FM. Ostatecznej decyzji należy spodziewać się w środę lub w piątek. Jak zaznaczył szef resortu zdrowia, nie można wykluczyć ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Jeśli nadal będziemy obserwować przyrosty zakażeń, w środę albo w piątek powinniśmy się spodziewać kolejnych decyzji zaostrzających restrykcje — wskazał Niedzielski.
Minister nie ukrywa. Rząd myśli o nowych obostrzeniach
Minister zdrowia przekazał, że wczorajszy wzrost zakażeń na poziomie 25 proc. są dla rządu sygnałem ostrzegawczym. Jak zaznaczył, niewykluczone jest zaostrzenie obowiązujących aktualnie restrykcji.
Jeżeli będziemy widzieli w tym tygodniu kontynuację wzrostowego trendu infekcji przy zapełnieniu mniej więcej ok. 20 tys. łóżek, będziemy podejmowali kolejne decyzje zaostrzające — mówił na antenie stacji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.