Serwis wyborcza.biz podkreśla, że opłata za ślub kościelny to temat tabu. Księża nie chcą o tym rozmawiać przez telefon. Proszą o stawienie się w biurze parafialnym.
Możliwe, że to efekt wypowiedzi papieża Franciszka z 2018 roku. Wówczas skrytykował on kościelne cenniki. Podkreślał, że Kościół nie jest targiem i za sakramenty się nie płaci. Zalecał dobrowolne ofiary.
Agnieszka brała ślub w świętokrzyskiej wsi. Ile razem z ukochanym dali księdzu? - W świętokrzyskim ludzie dają księdzu około tysiąca złotych, my daliśmy 700 zł. Wesele na 150 osób, zespół i kamerzysta po kilka tysięcy, więc wydatek 700 zł to przy tym nic - podkreśliła w rozmowie z wyborcza.biz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z nowożeńców nagrał rozmowę z księdzem. Dotyczyła ona uregulowania opłaty za ślub. Sytuacja miała miejsce cztery lata temu. Duchowny chciał 700 zł. - 500 mogę dać, więcej nie mam - odparł pan młody.
To przykro mi. Bez ofiary… no wie pan. Proszę mnie nie stawiać w takiej sytuacji. Trzeba było mi powiedzieć, że państwo są nie w stanie, to ja bym błogosławił za darmo, nie byłoby problemu. Ale państwo powiedzieli, że złożą ofiarę - mówił kapłan.
Ostatecznie mężczyzna ugiął się i spełnił oczekiwania księdza. Nagranie z tego zdarzenia krąży po sieci.
2,5 tys. zł za ślub kościelny
Szokującą relacją w rozmowie z wyborcza.biz podzieliła się pani Joanna. Nie mogła uwierzyć, gdy usłyszała, ile trzeba zapłacić za ślub w mieście powiatowym na Śląsku.
Ksiądz bez ogródek rzucił kwotę 2,5 tys. zł za samą mszę. Byłam zaskoczona. Popytam jeszcze w innych kościołach. Ale żeby oddać księdzu sprawiedliwość, wiem też, że jak ktoś ma ciężką sytuację i jest praktykujący, to nie weźmie nic. A przy okazji ślubu można też zrobić chrzest i wtedy wychodzi taniej - powiedziała.
Są jednak też tacy księża, dla których pieniądze wcale nie są najważniejsze. - Proszę napisać, że są księża, którzy nic nie biorą. Wiem z doświadczenia. Kiedy sama wychodziłam za mąż i chcieliśmy z mężem dać ofiarę, ksiądz nie wziął od nas ani złotówki. Powiedział, że nie trzeba, gdy próbowaliśmy wręczyć mu pieniądze - ujawniła pani Karolina.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.