29 listopada 2021 roku Jack Dorsey oficjalnie ogłosił, że drogi jego i serwisu internetowego, którego był współzałożycielem, rozeszły się. Przed odejściem biznesmen pełnił funkcję dyrektora generalnego Twittera. Wcześniej zrezygnował dla niej z roli przewodniczącego rady nadzorczej.
Przeczytaj także: Elon Musk rozważa kolejne zmiany. Zapłacimy za Twittera?
Jack Dorsey o przejęciu Twittera przez Elona Muska
Jak informuje "New York Post", mimo że Jack Dorsey nie jest już związany zawodowo z Twitterem, po przejęciu serwisu przez Elona Muska musiał zmierzyć się z falą krytyki pod swoim adresem. Szczególną urazę do Dorseya mają żywić pracownicy, których kontrowersyjny miliarder zdecydował się zwolnić.
Jack jest nienawidzony w Twitterze. Obwiniają Jacka za to, co zrobił Elon, gdy przejął firmę. Parag [niedawno odwołany szef Twittera — przyp. red.] i zarząd uważają go za naprawdę czarny charakter — mówił anonimowy informator "New York Post".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Przeczytaj także: Tak pracuje się u Elona Muska. Pracownik Twittera pokazał zdjęcie
Jack Dorsey postanowił odnieść się do krytyki pod swoim adresem za pośrednictwem... Twittera. Były dyrektor generalny firmy zamieścił post, w którym wyraził przekonanie, że serwis i tworzące go osoby przetrwają każde, nawet najtrudniejsze okoliczności.
Przeczytaj także: Elon Musk mówi "dość". Użytkownicy Twittera będą płacić. Znamy kwotę
Dorsey przyznał, że zdaje sobie sprawę, jak nielubianą osobą się stał i przeprosił za to, że "zbyt szybko rozbudował firmę". Wziął przy tym na siebie pełną odpowiedzialność za problemy, z którymi muszą borykać się byli i obecni pracownicy Twittera.
Byli i obecni pracownicy Twittera są silni i wytrwali. Zawsze znajdą wyjście, bez względu na to, jak trudne są czasy. Zdaję sobie sprawę, że wiele osób jest na mnie złych. Ponoszę odpowiedzialność za to, że wszyscy znaleźli się w takiej sytuacji. Zbyt szybko rozbudowałem firmę. Przepraszam za to — napisał Jack Dorsey na Twitterze.