Teren przy Cmentarzu Bródnowskim przed listopadowymi uroczystościami zmienił się w jarmark - donosi "Fakt". Jak się okazuje przy cmentarnym płocie kupisz nie tylko świeże chryzantemy i znicze, ale zjesz też kebaba lub golonkę.
Czytaj także: Kartki na cmentarzach w całym kraju. Tak likwidują groby
"Fakt" sprawdził jak wygląda cennik. Tanio nie jest. Za kromkę chleba ze smalcem i ogórkiem trzeba zapłacić aż 18 zł. "Pajda full wypas" to koszt aż 25 zł. Jeżeli zamówisz frytki zapłacisz 15 zł. Kawałek kiełbasy kosztuje 10 zł, a bigos 20 zł.
Dla tych, którzy mają ochotę na deser też coś się znajdzie. Przy Cmentarzu Bródnowski można zamówić m.in. rurkę z kremem po 6 zł, a do tego kawę za 8 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie tylko w Warszawie, ale też na innych cmentarzach handlarze rozkładają stragany z ozdobami na Halloween. Zdaniem niektórych to praktyki niczym z pogańskich czasów.
Czytaj także: Pawłowicz wybuchła. Mówi, co ją spotyka
Trzeba wiernym poukładać w głowach, bo zapomnieli o prawdziwym sensie tego święta - mówi dominikanin ojciec Paweł Gużyński w rozmowie z "Faktem".
Księża w większości protestują przeciwko obchodom Halloween. - W biblii szatana jest określone jednym z dwóch najważniejszych świąt satanistów. Drodzy, zgodnie z Biblią Szatana - Halloween należy do szatana - stwierdził ostatnio ksiądz Rafał Główczyński.
Czy 1 listopada trzeba iść do kościoła?
1 listopada to nie tylko stragany na cmentarzach czy znicze na promocji w dyskoncie. Święto ma przede wszystkim wymiar duchowy. Czy tego dnia trzeba iść do kościoła?
Tak, 1 listopada udział we mszy świętej jest obowiązkowy, bo to jest jedna z najważniejszych uroczystości w roku. Niemniej jednak bardzo często, odprawiane są msze na cmentarzu czy w kaplicach, żeby mogli w nich uczestniczyć również wierni, którzy wyjeżdżają lub odwiedzają tego dnia kilka cmentarzy - mówił w rozmowie z o2.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.