Jak donosi Nexta, "Uralwagonzawod" jest jedynym producentem czołgów w Rosji, dlatego wstrzymanie linii może być poważnym utrudnieniem dla wojsk Putina. Armia Federacji Rosyjskiej od początku inwazji na Ukrainę straciła już prawie 500 czołgów. Na razie producent nie potwierdził oficjalnie tej decyzji.
"Uralwagonzawod" wstrzymuje produkcję. Kłopoty Putina
Producent od wielu lat borykał się z problemami finansowymi. Poważny kryzys przedsiębiorstwa zaczął się w latach 2014-2016, gdy firma zadłużyła się na ponad 100 mld rubli (około 1,4 mld dolarów). W 2021 roku brak zamówień na tabor kolejowy postawił firmę na skraju bankructwa.
W marcu trwającego roku Japonia nałożyła na "Uralwagonzawod" sankcje z powodu inwazji na Ukrainę. Ograniczenia oznaczają zamrożenie aktywów. Wcześniej to samo zrobiły kraje Unii Europejskiej i Wiekla Brytania. Co więcej, przedsiębiorstwo znajduje się na liście sankcyjnej USA już od 2014 roku.
"Uralwagonzawod" upadnie? Coraz większe długi
Główna siedziba "Uralwagonzawod" znajduje się w Niżnym Tagile. Fabryka produkuje czołgi, m.in. T-72B3M, Proryv i Armata, a także wagony towarowe i kontenery. W 2021 roku donoszono, że fabryka ma coraz więcej długów. Te długoterminowe wynoszą blisko 88 mld rubli (4,36 mld zł), a krótkoterminowe około 19,4 mld rubli (960 mld zł).
"Nexta" donosi również, że z powodu braku zagranicznych komponentów przestała działać "Czelabińska Fabryka Traktorów", która zajmowała się m.in. naprawą czołgów i innych pojazdów opancerzonych.