Po dwudniowym posiedzeniu w środę 4 stycznia Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła decyzję w sprawie stóp procentowych. RPP zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie.
To już czwarta taka decyzja z rzędu. Oznacza ona, że główna stopa NBP - stopa referencyjna, wciąż wynosi 6,75 proc. Stopa lombardowa natomiast została utrzymana na poziomie 7,25 proc., stopa depozytowa nadal wynosi 6,25 proc., stopa redyskontowa weksli to nadal 6,8 proc., a stopa dyskontowa weksli - 6,85 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
RPP szykuje się do końca cyklu podwyżek?
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie była zaskoczeniem dla ekonomistów, ponieważ członkowie RPP nie otrzymali w ostatnim czasie żadnych nowych informacji z gospodarki lub z rynku, które mogłyby skłonić ich do podjęcia innego kroku. Nie oznacza to jednak, że ruch nie był istotny.
Z perspektywy kredytobiorców kluczowe może okazać się marcowe posiedzenie, kiedy RPP będzie już dysponować najnowszymi projekcjami. Jak wskazuje Dział Analiz XTB, nie bez znaczenia będzie także szybki szacunek grudniowej inflacji CPI, który poznamy w czwartek 5 stycznia.
Oczekuje się, że w grudniu 2022 r. inflacja nieco spadła lub utrzymała się na poziomie z listopada, czyli w okolicach 17,5 proc. rok do roku. - Z drugiej strony zakres prognoz jest dosyć wąski, gdyż wynosi od 17,0 proc. do 17,6 proc. Jedynie spadek poniżej 17 proc. mógłby wywołać pytania o to, czy pojawi się w tym roku szansa na obniżki stóp procentowych - wskazują analitycy XTB.
Czytaj także: Wielka kasa. Nawet 6300 zł więcej do emerytury
Oczywiście sama Rada nie wskazała, że proces podwyżek się zakończył. Kluczowe będzie zachowanie inflacji za styczeń, gdyż na początku tego roku powróciły stare, wyższe stawki VAT na energię, co może doprowadzić do zmiany projekcji w marcu. Chociaż ostatecznie ceny paliw nie wzrosły, to jednak ceny gazu oraz energii elektrycznej będą miały pozytywny wpływ na inflację. Ceny paliw w grudniu były płaskie, natomiast patrząc na cenę energii elektrycznej, można zauważyć spory spadek od początku do końca grudnia - tłumaczą specjaliści XTB.
Z drugiej strony patrząc na efekt bazy z 2021 roku tu i tak będzie spory wzrost, natomiast w porównaniu do średniej ceny z listopada, ceny nie uległy drastycznej zmianie. Właśnie dlatego raczej nie ma szans, że inflacja za grudzień zaskoczy nas pozytywnie sporym spadkiem, jak było to w przypadku Niemiec - dodają analitycy.
Utrzymanie cen paliw w styczniu na niezmienionym poziomie w porównaniu z grudniem może dać RPP poczucie pewności, że szczyt inflacji jest już za nami. To - jak wskazuje analityk XTB - może mieć istotny wpływ na decyzję o oficjalnym zatrzymaniu podwyżek podczas marcowych projekcji makroekonomicznych.
Oczywiście wtedy zaczną się mocne spekulacje na temat obniżek, choć w tym momencie większość gołębich członków Rady wskazuje, że na taki ruch w 2023 roku nie powinniśmy się szykować - podsumowują eksperci XTB.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.