W 2022 roku, według rządowych prognoz, inflacja ma wynieść 13,5 proc. Waloryzacja emerytur i rent sięgnęła natomiast 7 proc. Seniorzy twierdzą, że nawet dodatkowe świadczenia nie zrekompensowały im drastycznego wzrostu cen.
Co gorsze, w przyszłym roku drożyzna nadal ma mocno dawać się we znaki. Rząd prognozuje natomiast, że waloryzacja świadczeń dla seniorów wyniesie 13,8 proc.
To jednak nie zadowala związkowców. - Skoro inflacja jest rekordowo wysoka, rząd w przyszłym roku powinien nie raz, a dwa razy podnieść emerytury i renty - mówi "Faktowi" Andrzej Radzikowski, szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Będziemy o to nalegać w rozmowie z rządzącym - dodaje.
Póki co rząd zapowiedział, że przyszły rok przyniesie dwie podwyżki płacy minimalnej. To dobra informacja dla wielu Polaków. Seniorzy jednak liczą na wzrosty emerytur i rent.
OPZZ już w tym roku oczekiwało drugiej waloryzacji emerytur. Rząd jednak się na to nie zgodził. Postanowiono ponownie wypłacić czternastki.
Jesteśmy jednak za systemowymi rozwiązaniami. Tymczasem czternastki nie mają oparcia w systemie emerytalnym - zauważa Andrzej Radzikowski.
Podwójna waloryzacja? Ekspert komentuje
Inicjatywa związkowców jest przychylnie odbierana przez ekspertów. Widzą oni potrzebę wypracowania odpowiednich rozwiązań, które w pełni zaspokoją potrzeby starszych osób.
Należy rozpocząć prace nad weryfikacją wskaźników waloryzacyjnych oraz stworzyć mechanizmy, które lepiej dostosują wysokość waloryzacji do realnych potrzeb gospodarstw domowych emerytów i rencistów - powiedział "Faktowi" doktor Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego.