Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kiedyś prowadził "Miliard w rozumie". Dziś Janusz Weiss żyje za grosze

24

Janusz Weiss niegdyś pracował w radiu i telewizji. Prowadził chociażby "Miliard w rozumie". Prezenter osiągnął już wiek emerytalny, ale na wysokie świadczenie nie ma co liczyć. Wiadomo, czym jest to spowodowane.

Kiedyś prowadził "Miliard w rozumie". Dziś Janusz Weiss żyje za grosze
Janusz Weiss (akpa)

Janusz Weiss od zawsze lubił występować przed szeroką publicznością. Zaczynał jako kabareciarz i konferansjer. Po czasie trafił natomiast do telewizji i radia.

W 1990 roku - wespół z Andrzejem Woyciechowskim - założył Radio Zet. Z tą rozgłośnią był związany aż do 2013 roku, gdy został zwolniony.

Niegdyś prowadził różne teleturnieje. Kojarzymy go z "Miliardem w rozumie" czy też "Złotym interesem" oraz "3 na 6". Pojawiały się one na antenie Telewizji Polskiej, w której pracował do 2008 roku.

W 2019 roku zniknął z pola widzenia. Nie prowadzi już programów ani w radiu, ani w telewizji. Skupił się za to na pisaniu drugiej książki ze wspomnieniami.

Janusz Weiss pracował na "śmieciówkach"

Przez ponad 20 lat pracy w TVP czy też Radiu Zet Janusz Weiss nie miał etatu. Pracował na umowach o dzieło i nie płacił składek emerytalnych. Właśnie dlatego gdy skończył 65 lat nie miał prawa do emerytury.

W 2013 roku mówił w rozmowie z "Polska The Times", że zaczął odkładać pieniądze, by mieć na przyszłość. Od 2020 roku otrzymuje już emeryturę. Świadczenie wynosi kilkaset złotych. Nie wiadomo, jaka to dokładnie kwota.

"Super Express" donosi natomiast, że ZUS przyznał mu to świadczenie z uwagi na to, że był czynnym działaczem na rzecz antykomunistycznej opozycji.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić