Tadeusz Drozda przez lata był pracownikiem Telewizji Polskiej. Odpowiadał za tworzenie programów o charakterze kabaretowym i satyrycznym. Największą rozpoznawalność zagwarantowało mu jednak show "Śmiechu warte".
Od jakiegoś czasu Drozda przebywa na emeryturze. Do uzyskiwanych świadczeń odniósł się w rozmowie z "Życiem na Gorąco". Nie zamierzał dołączyć do grona osób, które narzekają na wysokość przelewów.
Nie narzekam. Już tak mam. Poza tym sam sobie zgotowałem taki los - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto odnotować, że Drozda dorabia do emerytury. Choć na szklanym ekranie już go nie widujemy, to prezenter pozostaje aktywny - prowadzi różne imprezy, gdzie przedstawia swoje programy kabaretowe.
Tadeusz Drozda jest bardzo aktywny
Niedawno artysta został zapytany o plany na przyszłość. W odpowiedzi wyraźnie dał do zrozumienia, że zbytnio się tym nie przejmuje. Najważniejsza dla niego jest teraźniejszość. Stara się być aktywny, a wszystko ze względu na troskę o zdrowie.
Mam kłopot z kolanami, więc by ćwiczyć i utrzymać kondycję, gdy nie mogę biegać - regularnie pływam. Mam to szczęście, że niedaleko od nas znajduje się fajny basen. Pływać mogę i muszę, ortopeda mi to zalecił. A to rzeczywiście coś daje! Jak się przepłynie kilometr, to człowiek jest trochę zmęczony, a trochę... wypoczęty. A od 40 lat mam inne ulubione zajęcie, które dobrze mi robi fizycznie - grę w golfa! - powiedział Tadeusz Drozda w rozmowie ze "Świat i Ludzie".
Generalnie wszystko wskazuje na to, że na nudę Drozda absolutnie nie narzeka. Wydaje się, że doskonale odnalazł się na emeryturze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.