W ostatnim czasie Zakopane nie ma najlepszej passy promocyjnej. Przed kilkoma tygodniami bohaterem sieci stał się jeden z wielu chodzących po Krupówkach mężczyzna, przebrany za niedźwiedzia. Po podejściu i zarządaniu zapłaty od do turystyki nagrywającej na ulicy film stał się symbolem stereotypu o chciwych mieszkańcach Podhala.
Teraz ponownie przesąd ten wraca do łask. Wszystko za sprawą prowadzącej kanał Agatestuje_ na platformie Tiktok. Opowiedziała ona o swoim starciu z nieuczciwą sprzedawczynią fast foodów w Zakopanem. Cała sprawa dotyczyła przeterminowanych i spalonych zapiekanek, których reklamacji nie chciano przyjąć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wiecie zawsze działam w interesie nas zwykłych konsumentów. Polecam Wam dobre miejscówki, jednak to, co wydarzyło się dziś. Nie może obejść się bez echa. Wydajemy swoje ciężko zarobione pieniądze, więc nie chcemy otrzymywać g****. Jestem w mocnym szoku. - czytamy w opisie pod filmem.
Wszystko poszło nie tak
Jak dowiadujemy się z filmu, w czasie wspólnych wakacji z rodziną, twórczyni kanału postanowiła zjeść zapiekankę. Jej wybór padł na jedną z wielu budek w mieście, sprzedających tego typu przekąski. Jak się później okazało, kobieta bardzo szybko pożałowała tej decyzji. Już od samego początku wszystko szło bowiem nie tak, jak powinno.
Młoda sprzedawczyni skasowała bowiem kobietom o jedną zapiekankę za dużo. Po zwróceniu uwagi, że zamówienie się nie zgadza, miała jednak stwierdzić, że produkt nabiła na kasę, przez co nie może go już zmienić. Jak opowiada twórczyni filmu, nie chciała robić problemu młodej kobiecie i zgodziła się wziąć dodatkową zapiekankę na wynos.
Tutaj sprawa się komplikuje, ponieważ po jej otrzymaniu tiktokerka zauważyła, że produkt jest przeterminowany aż o 4 dni. Natomiast druga, otrzymana do spożycia zapiekanka była praktycznie spalona. W efekcie między twórczynią filmu a sprzedawczynią wywiązała się dyskusja.
Sprzedająca zapiekanki dziewczyna, miała stanowczo odmówić przyjęcia reklamacji. Ponadto z słów Agatestuje_, można wywnioskować, że wspomniana zapiekanka została przypalona celowo w akcie zemsty. Całe starcie zakończyła dopiero groźba poinformowaniem sanepidu, która spowodował zwrot gotówki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.