W 2023 roku nadal funkcjonować mają programy 500 plus i 300 plus. Nie brakuje głosów, że to pierwsze świadczenie powinno zostać zwiększone. Do tematu w maju odnosił się poseł PiS Piotr Lisiecki. Wyraźnie dał wówczas do zrozumienia, że jest zwolennikiem zwaloryzowania 500 plus.
Nie zaprzeczam, ale też nie potwierdzam, że przedstawimy propozycję ws. waloryzacji 500 plus. Dziś wartość tych pieniędzy jest mniejsza niż kilka lat temu. Wydaje się, że 500 plus należałoby zrewaloryzować na poziomie 40 proc. - wypalił w wywiadzie dla Polskiego Radia.
To oznaczałoby koniec 500 plus w takiej formie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Jeżeli propozycja weszłaby w życie, rodzice wkrótce otrzymywaliby 700 zł zamiast 500 zł. Lisiecki o taką wypowiedź pokusił się przed konwencją partyjną, ale ostatecznie postulat nie został przedstawiony przez władze PiS.
Na realizację 500 plus w 2023 roku zaplanowano natomiast około 40 mld zł. Jest to taka sama kwota jak w tym roku, na co uwagę zwraca "Fakt". W związku z tym nie zanosi się, by w najbliższym czasie świadczenie zostało zwaloryzowane, mimo że jego realna wartość, względem momentu wprowadzenia 500 plus, to już tylko 356 zł.
Czy 500 plus zostanie podwyższone?
Czy w dalszej perspektywie podwyższenie 500 plus również jest wykluczone? Wydaje się, że każdy scenariusz jest możliwy. Wskazuje na to wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, o którą pokusił się przy okazji wizyty w Tomaszowie Mazowieckim.
W tej chwili, w tym momencie kryzysu, to chcę uczciwie powiedzieć, że takich planów nie ma. Co nie oznacza, że w bardzo krótkim czasie to się nie zmieni - mówił Jarosław Kaczyński, cytowany przez "Fakt".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.