Minister zdrowia Izabela Leszczyna ujawniła w Radiu ZET, że jej propozycja o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych znajduje się na etapie analiz. Szefowa resortu jest wręcz przekonana, że wdrożenie takiego obostrzenia ma wielki sens.
Uważam, że alkohol w ogóle nie powinien być sprzedawany na stacji benzynowej. Będę przekonywała do tego kolegów i koleżanki z rządu. Skutki leczenia osób, które nadużywają alkoholu, obciążają wszystkich podatników - podkreśliła Leszczyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możliwe są też zmiany w zakresie reklamowania piwa. Obecnie zakaz promowania takich napojów obowiązuje do godz. 20. W Senacie padła natomiast propozycja, by zakaz został wydłużony do godz. 22.
Będzie kolejny zakaz? "Donald Tusk dał mi zielone światło"
Izabela Leszczyna została też zapytana o przygotowanie przepisów zakazujących sprzedaży jednorazowych e-papierosów.
Donald Tusk dał mi zielone światło. Jutro spotykam się z wiceprezes biura ds. substancji chemicznych. Ustawę mam gotową, ale jesteśmy przed podjęciem decyzji - mówiła w programie "Gość Radia ZET".
Jednocześnie zwróciła uwagę na ważną kwestię. Tłumaczyła, że wdrożenie zakazu drogą ustawową jest wielomiesięcznym procesem legislacyjnym, który wymaga również notyfikacji na poziomie unijnym. Nie wykluczyła jednocześnie wprowadzenia takiego ograniczenia jeszcze przed wakacjami.
Czytaj także: "Sytuacja jest niebezpieczna". Ekspertka wskazuje, kto zyskuje na napięciach na Bliskim Wschodzie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.