Kasy samoobsługowe cieszą się sporą popularnością. W sklepach sieci Biedronka mogą z nich korzystać te osoby, które zamierzają dokonać płatności bezgotówkowej.
Niektórzy czasami omijają te kasy, a powodem jest m.in. niechęć do "wcielenia się" w postać kasjera. Problematyczne czasem okazuje się ręczne nabijanie różnych produktów.
Okazuje się, że Biedronka postanowiła poszukać rozwiązania tego kłopotu. Jeden z tiktokerów ujawnił, że wdrożono nową funkcję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na czym dokładnie polega to ulepszenie? Mirosław Skwarek wszystko opowiedział w nieco ponad 20-sekundowym materiale wideo.
Sekret samoobsługowych kas w Biedronce. Czy wiedziałeś, że kasy w Biedronce same wychwytują i wyłapują, jaki jest to na przykład owoc. Robią to po kolorze. Tak samo jest z pieczywem. Jeżeli położysz pieczywo na wagę, to kamery to zeskanują i urządzenie od razu ci podpowie - przekazał tiktoker.
Czytaj także: Rosja ma gazu ziemnego pod dostatkiem, ale Rosjanie już nie. Jednak nadal głosują na Putina
Ukryta funkcja w kasach. Klienci Biedronki reagują
Ten film wywołał spore poruszenie. Niektórzy twierdzą, że w Biedronkach wcale czegoś takiego nie ma. "To nieprawda, bo zawsze kładę na wagę i nigdy mi samo nie wybrało ;) a byłam w różnych Biedronkach w całej Polsce" - napisała jedna z internautek.
Ja w zeszłym tygodniu pierwszy raz to spotkałam - odpowiedziała jej inna.
Działa. Też byłem zdziwiony - dodał kolejny komentujący.
Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Ktoś inny stwierdził, że ta funkcja "jest dostępna dopiero od tygodnia". "Chyba od niedawna to jest. Byłam wczoraj i to już było, a tydzień temu jeszcze nie" - podkreśliła internautka.
Ostatnio mocno się zaskoczyłem jak przez pomyłkę wbiłem zły rodzaj ziemniaka - myte i niemyte - a tu mi zawołało asystenta i pokazało zdjęcia - ujawnił z kolei jeden z tiktokerów.
Właśnie od niedawna mają taki bajer. Dziś się zdziwiłem. Ale jest dużo błędów przez to i trzeba czekać, aż kasjerka przyjdzie - tak brzmi kolejny komentujący.
To jest od niedawna, kamera robi zdjęcia produktów, które np. nie pasują kształtem do opisu i blokuje kasę - kasjer musi zobaczyć zdjęcie i zatwierdzić - relacjonuje klientka Biedronki.