Wyliczenia ZUS szokują. Choć młodzi Polacy zapewne nie myślą dziś jeszcze o swoich emeryturach, to po analizie prognoz państwowego ubezpieczyciela powinni czym prędzej zmienić swoje podejście.
ZUS przewiduje, że emerytury dzisiejszych 30-, 40- i 50-latków będą głodowe. Czynne zawodowo osoby w przyszłości będą mogli liczyć na świadczenia w wysokości 1100-1300 zł — podaje "Fakt", który publikuje fragmenty pism z ZUS-u.
Zakład swoje prognozy ujawnia w informacjach o stanie konta emerytalnego. Co roku taką informację otrzymują wszyscy pracujący Polacy, którzy odłożyli już jakiś kapitał na poczet przyszłej emerytury. Natomiast ci, którzy ukończyli 35 lat, otrzymują również dodatkowo prognozę wysokości świadczenia.
Właśnie ta ostatnia prognoza budzi niepokój. ZUS przyznaje wprost: wypłacana w przyszłości emerytura będzie odpowiadać około jednej czwartej wynagrodzenia.
Co to oznacza? Jeżeli dziś ktoś zarabia minimalną płacę (2800 zł brutto), to będzie mógł liczyć na emeryturę w wysokości 500 zł. Przy pensji na poziomie średniej krajowej (5681 zł brutto) emerytura wyniesie tylko ok. 1000 zł.
- Nie licz na ZUS, licz na siebie. Jeżeli chcesz utrzymać poziom życia sprzed emerytury, musisz oszczędzać. Inaczej spotka cię rozczarowanie. Nie wierz, że państwo zapewni ci dobrobyt na starość. To jest technicznie niemożliwe - ostrzegał w rozmowie z money.pl dr Błażej Podgórski, prodziekan Kolegium Finansów i Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.