Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Koszmarne doniesienia o Biedronce. "Sieć zamierza zlikwidować"

29

Niepokojące wieści dla pracowników sklepów spod szyldu Biedronki. Sieć planuje grupowe zwolnienia. Wiadomo już, kto straci pracę i czy zwolnieni będą mogli liczyć na rekompensatę.

Koszmarne doniesienia o Biedronce. "Sieć zamierza zlikwidować"
Niepokojące doniesienia o Biedronce (Adobe Stock, Tomasz Warszewski)

Jak podaje "Portal Spożywczy", Biedronka to największy pracodawca w Polsce, zatrudniający ponad 80 tysięcy pracowników na terenie całego kraju. W najbliższym czasie przedsiębiorstwo planuje przeorganizować swoje struktury.

Grupowe zwolnienia w Biedronce

Według informacji przekazanych przez wiadomoscihandlowe.pl sieć handlowa zamierza zwolnić część swoich pracowników. Zawiadomienie od właściciela Biedronki, firmy Jeronimo Martins Polska, wpłynęło już do Powiatowego Urzędu Pracy w Poznaniu.

Sieć marketów zamierza zlikwidować stanowisko kierownika sprzedaży produktów świeżych - biuro prasowe Biedronki przekazało w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Nigdy tak nie ma". Ekonomiści kontrują tezę Glapińskiego o bezrobociu

Dyskont nie podał jeszcze informacji, ile dokładnie osób zostanie objętych zwolnieniami. Wszystko ma się wyjaśnić do końca października. Wiadomo natomiast, że ci, którzy stracą pracę, otrzymają odprawy i gratyfikacje uzależnione od stażu pracy.

Dodatkowo związki zawodowe wynegocjowały dla nich także m.in. warunkowe umorzenie pożyczek z funduszu socjalnego. Niektórzy kierownicy sprzedaży produktów świeżych przejdą na inne stanowiska, będą nawet mieli szansę awansować na stanowisko kierownika operacji i sprzedaży.

Sieć wyjaśniła, że celem zmian jest "optymalizacja zarządzania siecią". W efekcie zwiększy się liczba kierowników operacji i sprzedaży, przy jednoczesnym zmniejszeniu liczby sklepów, za które będą odpowiadać.

Modyfikujemy strukturę kadry zarządzającej w taki sposób, aby menedżerowie odpowiedzialni za codzienną pracę sklepów mieli pod swoją pieczą mniejszą liczbę placówek niż do tej pory, a tym samym mieli jeszcze bliższy kontakt z całokształtem operacji w nich prowadzonych, włącznie ze sprzedażą produktów świeżych - czytamy w komunikacie.
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Auto wpadło do rzeki. Dwulatka i mężczyźni w środku. Horror w Starachowicach
Miasto bez mostów, ludzie bez domów. Stronie Śląskie wciąż w potrzasku po powodzi
Znamy zwycięzcę prawyborów. Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta
To już pewne. Tylu Polaków dostanie powołania
Rafał Trzaskowski kandydatem na prezydenta. Tak mówią o nim sąsiedzi
Wiedeń wprowadza drewniane znaki drogowe. Chodzi o ochronę środowiska
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić