Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Kosztowna pomyłka. Tyle zapłacił za burgera

5
Kosztowna pomyłka. Tyle zapłacił za burgera
Zapłacił prawdziwą fortunę za burgera! (Pixabay(Unijewels), Twitter(Liverpool Echo))

Ta sprawa spędza sen z powiek 35-letniemu Toby'emu Wilsonowi z Manchesteru. Mężczyzna odwiedził miasto York w Anglii, by spotkać się z przyjaciółmi. W pewnym food trucku kupił wegetariańskiego burgera i frytki. Zestaw kosztował go prawdziwą fortunę! Dlaczego? Pech chciał, że podczas płacenia za posiłek kartą bankomatową doszło do fatalnej pomyłki.

Anglik wracał z wieczornej imprezy ze znajomymi. Był głodny, więc postanowił coś przekąsić. W pobliżu zobaczył food truck Efe's Kebab Kitchen, w którym zamówił burgera i frytki dla wegetarian. Według cennika posiłek kosztował tylko 6,5 funta (ponad 34 zł). Mężczyzna zdecydował się na płatność kartą bankomatową. Transakcja przebiegła bezproblemowo.

Zapłacił fortunę za burgera i frytki

Kilka dni później 35-latek sprawdzał stan swojego konta i wtedy zamarł z przerażenia. Z rachunku ubyło mu sporo pieniędzy! Zaczęło go to stresować, ponieważ ma kredyt hipoteczny. Okazało się, że w barze szybkiej obsługi za wspomniany zestaw jedzeniowy zapłacił... 666,5 funtów (ponad 3,5 tysiąca złotych!). Nastąpiła koszmarna pomyłka.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Mężczyzna natychmiast zadzwonił do właściciela food trucka, Ahmeda Abdullaha. Poprosił o szczegółowe wyjaśnienia. Przedsiębiorca przeprosił i przyznał, że nastąpił niefortunny błąd. Choć 35-latek odetchnął z ulgą, to w rzeczywistości był to dopiero początek prawdziwych kłopotów. Odzyskanie pieniędzy okazało się drogą przez mękę.

Najpierw właściciel food trucka skontaktował się z bankiem obsługującym jego terminal płatniczy. Upewnił się, że potężne pieniądze od Anglika wpłynęły mu konto. Faktycznie tak było. Przedsiębiorca odmówił jednak zwrócenia ponad 666 funtów. Polecił pechowemu klientowi, aby ten... sam udał się do oddziału owej placówki w celu wyjaśnień.

Sęk w tym, że Toby już próbował odzyskać straconą kwotę, tyle że w swoim banku. Tam od pracowników usłyszał, że musi okazać rachunek za burgera i frytki. Niestety Wilson wyrzucił paragon do kosza.

Muszę przyznać, że na początku była to trochę zabawna historia. Myślałem, że zostanie to szybko rozwiązane, a bank powie: "Tak, to błąd". Ale to idzie bardzo wolno - mówił 35-latek.

Po kilku sprzeczkach ostatecznie właściciel food trucka obiecał oddać należną kwotę 35-latkowi. Obecnie trwają procedury bankowe. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach Anglik odzyska swoje pieniądze.

Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić