Oferta pojawiła się w serwisie otodom.pl. I jest inna niż wszystkie. o2.pl postanowiło skontaktować się ze sprzedającym.
Mieszkanie znajduje się na krakowskim Podgórzu. Jest stosunkowo tanie - 290 tys. zł za 47,44 m kw. Dwa pokoje, kuchnia, przedpokój, łazienka oraz piwnica. Teoretycznie - oferta idealna.
Czytaj też: Polacy odkryli najstarsze ślady człowieka
Na drodze do kupna tego mieszkania nie powinno zatem nic stać. Sprzedający pisze o nim tak:
"Mieszkanie położone przy ul. Okólna 24 w zadbanym 4 piętrowym bloku (z lat 80.) na drugim piętrze o bardzo korzystnym rozkładzie, klatka od ulicy też druga. Mieszkanie nigdzie nie jest zastawione ani zadłużone, prowadzona księga wieczysta w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Podgórza"
Lokatorzy na gapę
Gdzie zatem jest haczyk? Do tego wszystkiego należy doliczyć trójkę lokatorów. W gratisie. Jak do tego doszło?
Z relacji sprzedającego, z którym skontaktowało się o2.pl wynika, że jego żona w 2009 roku pożyczyła starszej kobiecie 100 tys. złotych na kupno mieszkania. Kobieta miała dożywotnią służebność, czyli prawo do korzystania z mieszkania w uzgodnionym zakresie. Opiekę nad seniorką sprawowała w tym czasie córka.
Seniorka dwa lata temu zmarła, ale córka ze swoimi dziećmi została w mieszkaniu, w którym wszyscy są zameldowani. Co za tym idzie? Osoba, która kupi mieszkanie, jak powiedział sprzedający w rozmowie telefonicznej z o2.pl, "będzie musiała sama zająć się tym, żeby obecni lokatorzy się stamtąd wyprowadzili i wymeldowali".
Czytaj też: Tylko pozazdrościć. Tak mieszka Ola Kwaśniewska
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.