Gazeta opisuje przykład pana Piotra, który zaznaczył, że autobus linii 143 dwukrotnie nie podjechał na jego przystanek w godzinach porannych - 5 i 7 września. Właśnie ze względu na braki kadrowe.
Brakuje kilkudziesięciu kierowców
Oficjalnej informacji o tym, ile wakatów jest wolnych, nie ma. Natomiast "Gazeta Wrocławska" rozmawiała z anonimowym kierowcą autobusu miejskiego, zdaniem którego może to być nawet 60-90 kierowców. Dlaczego?
Tam o wszystko się czepiają, jest duża rotacja. Wewnętrzny regulamin MPK Wrocław nie pozwala kierowcom autobusu rozmawiać przez słuchawkę bluetooth podczas jazdy, a przecież przepisy ruchu drogowego umożliwiają rozmowę w taki sposób. A jak coś w domu się źle dzieje? To jak to sprawdzić? Są małe przerwy na pętlach. W niektórych pomieszczeniach socjalnych są ekspresy do kawy, ale nie ma co zjeść. W mundurku trzeba jeździć cały czas. Nie można okien blokować, jak klimatyzacja chodzi i pasażerowie mogą je dowolnie otwierać... - wymienia rozmówca "Gazety Wrocławskiej" i przyznaje, że przez takie warunki kierowcy uciekają po kilku miesiącach. Wolą pracować jeżdżąc ciężarówkami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Spoliczkował kierowcę MPK. Sprawa skończyła się w sądzie
Skończył pracę o czasie, ale na trasie. Kazał wysiadać
Skrajny przypadek jakiś czas temu opublikował jeden z kierowców na kanale "Toksyczny Autobus". Zatrzymał się na przystanku Działkowa i oświadczył pasażerom, że to koniec trasy, gdyż... jemu skończył się czas pracy. I nie miał zmiennika.
Ustaliłem z dyspozytorem, który zgłosił to na centralę ruchu, że po prostu zakończę dzień pracy dokładnie w tym miejscu. No niestety, kierowcy nie ma, ja też mam swoje ograniczenia, musiałem pracę zakończyć. To nie była samowolka z mojej strony, jak to się przedstawia: że kierowca kończy pracę na losowym przystanku i wyrzuca ludzi z hukiem z autobusu – usprawiedliwia się autor filmu.
Kryzys w komunikacji miejskiej? MPK ma inne zdanie
"Gazeta Wrocławska" poprosiła o komentarz wrocławskie MPK. Paradoksalnie zdaniem urzędników obecna kadra całkowicie wystarczy do realizowania usług przewozowych.
Zatrudniamy ponad 1700 kierowców i motorniczych. W tak dużej grupie następuje ciągła rotacja. Jedni pracownicy odchodzą, inni przychodzą. Dotychczas udawało się zachować właściwy bilans tego ruchu. Sytuacja na rynku pracy w tym sektorze w całej Polsce jest bardzo trudna. Zdajemy sobie z tego sprawę i dlatego prowadzimy regularną kampanię rekrutacyjną, oferujemy też bezpłatne kursy. Nasze działania przynoszą pozytywne efekty. Znamy też problemy naszych podwykonawców w tym zakresie i staramy się ich wspierać, ale też - jako strona określonej umowy - konsekwentnie rozliczamy z wszystkich niezrealizowanych zleceń - mówi Aleksander Hutyra z wrocławskiego MPK.
Rzecznik MPK dodał, że w tej chwili MPK Wrocław ma kilkadziesiąt punktów socjalnych i w miarę możliwości buduje kolejne. Dodaje też, że zakaz używania zestawu słuchawkowego pozostaje w mocy, a lata doświadczeń pokazały, że jest potrzebny. Klimatyzacja, owszem, jest najskuteczniejsza przy zamkniętych oknach. Jednak dla wrocławskiego MPK odczucia pasażerów są priorytetowe. Stąd możliwość otwierania okien.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.