Jedna z użytkowniczek platformy X opisała nieprzyjemną rozmowę jaką odbyła z księdzem. Kobieta poprosiła o świadectwo chrztu, ale usłyszała, że nie dostanie go za darmo. Kapłan zażyczył sobie pieniędzy.
Ksiądz oburzony pytaniem o paragon
Pani Beata zrozumiała i zgodziła się na opłatę. Problem pojawił się, gdy zapytała, czy dostanie paragon. Okazało się, że ksiądz nie zamierzał wydawać żadnego potwierdzenia zapłaty.
Powiedział, że moje pytanie to skandal. W Boga nadal wierze, ale nie w księży - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że kobieta nie jest jedyną osobą, która ma podobne problemy. Księża często chcą za podobne usługi dość wysokich kwot. Czasami robią inne problemy, co znacznie utrudnia załatwianie formalności przed chrztem czy ślubem.
Czytaj także: Cios w Kościół? Zaskakujące, co ma miejsce w Tarnowie
Pojawiło się rozwiązanie na te problemy, chociaż nie jest uczciwe. Na jednej z grup katolickich zamieszczono ogłoszenie o sprzedaży świadectwa chrztu. Wystarczy zapłacić 100 zł i dokument trafi do kupującego bez zbędnych formalności.
Ogłoszenie dotyczy także dodatkowej usługi. Za 50 zł można dokupić zaświadczenie o odbyciu spowiedzi.
Osoba, która napisała ogłoszenie zapewnia, że wszystko będzie wyglądało wiarygodnie. Podpis oraz pieczątka, która jest wymagana przy tego typu dokumentach, ma pochodzić z parafii w Toruniu lub Złotowie. Wystarczy jedynie podać swoje dane i czekać na odpowiednie papiery.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Większość internautów była oburzona faktem, że są osoby, które zgadzają się na kłamstwo w tak istotnej sprawie.
Czytaj także: Ks. Wachowiak: Przestańmy w Kościele słuchać ludzi
Niestety coraz więcej ludzi chrzci dzieci "dla rodziny", żeby babcia nie miała pretensji itp. Znalezienie wśród młodych ludzi takich, którzy mogą zostać rodzicami chrzestnymi też coraz trudniejsze. Jest popyt, jest podaż.
Zaświadczenie o spowiedzi, to dopiero fikołek. A gdzie zaufanie, wolna wola itp. Czysta biurokracja — czytamy w komentarzach.