Główna nagroda zniknęła z loterii
Co ciekawe - loteria nie obejmowała głównej nagrody. Miały nią być bilety na Fest Festival, który został odwołany. W puli zostały więc pozostałe nagrody: ręczniki, workoplecaki, subskrypcje i głośniki bluetooth.
Dymitr ruszył do sklepu, żeby kupić 100 butelek coli. Na miejscu był zaskoczony, gdyż żadna z butelek, bez względu na pojemność, nie miała informacji o tym, że bierze udział w loterii. Zadzwonił więc na infolinię, gdzie poinformowano go, że każda cola o pojemności 0,5l to szansa na wygraną.
Tym samym Dymitr Błaszczyk kupił 50 litrów coli. Biorąc pod uwagę średnie ceny za 0,5l tego napoju - kosztowało go to ok. 400 złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod nakrętką każdej z butelek znajduje się kod, który następnie trzeba wpisać w konkretnej aplikacji, która od razu uruchamia mechanizm i wiemy czy coś wygraliśmy - wytłumaczył i sam zabrał się do odkręcania nakrętek.
Odkręcił 100 butelek
Na liście nagród były głośniki, workoplecaki, ręczniki plażowe i subskrypcja na platformie muzycznej. Po wprowadzeniu danego kodu spod nakrętki należało wybrać, o którą z nagród chcemy grać.
Mamy pięć nagród. Na każdą przeznaczymy 20 kodów - zadecydował Dymitr.
Po wprowadzeniu wszystkich kodów youtuber zaczął od losowania obrandowanego ręcznika. Niestety, żaden z 20 losów nie okazał się szczęśliwy.
Kolejną potencjalną wygraną był workoplecak z logo. Tutaj również 20 strzałów okazało się nietrafionych. 3-miesiące subskrypcji platformy muzycznej także nie trafiło do Dymitra. Nagrodowym podium były głośniki - tańszy i droższy. Pierwszy z nich - przenośny i wodoodporny sprzęt także nie trafił do rąk youtubera.
81 butelek później...
Na liście została ostatnia nagroda, a youtuber miał do dyspozycji jeszcze 19 kodów. Żaden z nich nie był zwycięski.
Mimo to Dymitr się nie zraził, chociaż jego poprzednia loteria, do której zakupił 100 paczek chipsów, również nie była zbytnio szczęśliwa. Wygrał wtedy raptem 10 złotych.
Zamiast tego youtuber spytał swoich widzów o to, jaką loterię proponują mu na następny film.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.