Kupiła przeterminowane jedzenie dla dziecka w Biedronce. Tak zareagowała sieć

Do naszej redakcji dotarła kolejna skarga na jedną z toruńskich Biedronek. Czytelniczka pokazała przeterminowaną tubkę dla dziecka, którą kupiła w dyskoncie. Nie zauważyła daty ważności i chłopczyk zjadł pokarm. - W tej Biedronce panuje niebywały bałagan. Kilka razy spotkałam się z przeterminowanymi produktami - mówi Czytelniczka w rozmowie z o2.pl. Reakcja przedstawicieli sklepu ją zaskoczyła.

Biedronka z kolejną "wpadką"Biedronka z kolejną "wpadką". Czytelniczka kupiła przeterminowaną tubkę dla dziecka
Źródło zdjęć: © Biedronka, Nadesłane | Ilustracyjne
Marcin Lewicki

Kobieta poszła do jednej z toruńskich Biedronek przy ul. Teligi, aby zrobić zakupy spożywcze. Kupiła m.in. tubkę dla dziecka Dada Baby Food. To specjalny mus dla maluchów od 6. miesiąca życia. Może wpływać na wrażliwy żołądek dziecka.

W ferworze zakupów kobieta nie zauważyła, że produkt jest od kilku dni przeterminowany. Dziecko zjadło tubkę 6 marca, a ta była ważna do końca lutego 2024 roku.

W tej Biedronce panuje niebywały bałagan. Kilka razy spotkałam się z przeterminowanymi produktami. Zwracałam się do obsługi, aby je usuwali. No, ale ile można? Jedzenie dla dzieci to bardzo wrażliwy produkt. Może zaszkodzić maluszkowi - zauważa nasza Czytelniczka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

UOKiK i kara dla Biedronki. Chróstny: Nie uwziąłem się na ten dyskont

Na dowód zakupów kobieta wysłała zdjęcie przeterminowanego produktu i paragonu.

Wiem, że pracownicy są przeciążeni. To wszystko wpływa na jakość obsługi w sklepie. Ja naprawdę wszystko rozumiem. Tylko jak można ciągle wystawiać przeterminowane jedzenie? - dodaje kobieta.
Czytelniczka skarży się na przeterminowane jedzenie dla dziecka w Biedronce
Czytelniczka skarży się na przeterminowane jedzenie dla dziecka w Biedronce © Nadesłane | Nadesłane

Biedronka przeprasza i obiecuje poprawę

Przedstawiciele Biedronki zareagowali na sytuację. Wysłali nam maila, w którym wskazali, że "obiecują poprawę" i będą baczniej przyglądać się sytuacji w toruńskim dyskoncie. Podkreślają, że "w pełni rozumieją emocje klientki".

Podkreślamy, że bezpieczeństwo żywności jest dla nas absolutnym priorytetem. Jeszcze tego samego dnia została przeprowadzona weryfikacja terminów ważności wszystkich produktów w sklepie przez kierownictwo okręgu - wskazuje Rafał Graszewicz, starszy menedżer sprzedaży odpowiedzialny m.in. za placówkę w Toruniu. Zapowiada też kolejne kontrole.

Graszewicz dodaje, że "pracownicy zostali ponownie poinformowani o kluczowy znaczeniu bezpieczeństwa żywności i rzetelnej kontroli terminów przydatności".

Tym razem nie skończyło się jednak na komunikacie. Przedstawiciele Biedronki zaprosili Czytelniczkę do sklepu, aby wręczyć jej upominek na przeprosiny. Kobieta doceniła gest, wysyłając nam zdjęcia przekazanego prezentu.

Czytelniczka podkreśla, że prezent od Biedronki jest bardzo miły. Prosi jednak, aby pracownicy uważali na daty ważności
Czytelniczka podkreśla, że prezent od Biedronki jest bardzo miły. Prosi jednak, aby pracownicy uważali na daty ważności © Nadesłane
Mam nadzieję, że od teraz wszystko będzie ok i nie będę musiała się martwić o termin ważności jedzenia w tym sklepie. Sama mogłam spojrzeć na datę ważności tubki, ale nie jest to obowiązek klienta. Tym bardziej, jeżeli chodzi o jedzenie dla dzieci. Gest pracowników jednak doceniam. Rzadko sklepy podchodzą do poszkodowanego klienta w ten sposób - opisuje nam Czytelniczka.

Dodajmy, że to druga nasza interwencja we wskazanej, toruńskiej Biedronce. Nie tak dawno inny klient informował, że znalazł tam kilka paczek przeterminowanych wędlin.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili