Groźby leśników i problemy Parku
Karkonoszom ma grozić dewastacja, a to wszystko z powodu budowy obwodnicy Szklarskiej Poręby. Jak podaje wrocławska "Wyborcza", mieszkańcy Michałowic (dzielnica Piechowic) walczyli o poszerzenie Karkonoskiego Parku Narodowego o tereny Cichej Doliny, Doliny Szklarki i Kamiennej oraz obszaru pod Śnieżnymi Kotłami.
Czytaj także: Ogromny baner na Giewoncie. Chodzi o uchodźców
Mowa o olbrzymich terenach obejmujących w sumie 1600 hektarów. Chodzi o cenną przestrzeń przyrodniczo-turystyczną, której grozi niekontrolowany rozrost zabudowy deweloperskiej, ale też budowa obwodnicy Szklarskiej Poręby.
Cała sprawa ma także drugie, niemal kryminalne dno. Leśnicy, którzy są zainteresowani dalszym wyrębem lasu mieli zdaniem "GW" straszyć mieszkańców, że po powiększeniu parku nie będą mogli spacerować po lesie i zbierać grzybów. Dyrekcja Karkonoskiego Parku Narodowego dementowała te plotki i zapewniała, że nie ograniczy wstępu na leśne szlaki.
Zdaniem dziennika również wyniki konsultacji ws. rozbudowy Parku Narodowego mogą być zmanipulowane. Przyznał to burmistrz Piechowic Jacek Kubielski. Według informacji "Wyborczej" jedna osoba wypełniała formularze, które potem były podpisywane przez mieszkańców. Burmistrz przyznaje też, że w proceder zaangażowały się osoby związane z Lasami Państwowymi.
Obwodnica i szlak turystyczny
"Wyborcza" alarmowała także o planach budowy obwodnicy w ciągu tzw. Drogi pod Reglami, z rejonu hotelu Las przez most na rzece Kamiennej. Przeciwko drodze zaprotestowali lokalni mieszkańcy.
Dewastująca góry obwodnica planowana jest niedaleko Rozdroża pod Kamieńczykiem, czyli rozwidlenia popularnych szlaków turystycznych: czerwonego (Główny Szlak Sudecki), zielonego i czarnego, a także obok Wysokiego Mostu na rzece Kamieńczyk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.