W tej cenowo-wizerunkowej wojnie nikt nie bierze jeńców. Lidl uderza w Biedronkę, Biedronka - w Lidla, a ich spór, zdaniem ekspertów, uderza w rynek.
Niemiecki dyskont ostatnio znów wytoczył ciężkie działa. Tym razem zaatakował portugalskiego konkurenta, zarzucając mu, że oferuje różne ceny tych samych produktów. Ma to dotyczyć nie tylko cen w poszczególnych miastach, ale i w różnych placówkach zlokalizowanych w tym samym mieście.
Na osiedlu obok to samo taniej, a u mnie drożej — mówi przejęta "klientka" Biedronki w nowym spocie reklamowym Lidla, stylizowanym na wiadomości kanałów informacyjnych. — Co Biedronka to inaczej — dodaje kolejna kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dobrze, że Lidla mam, to mam spokój" — kwituje zadowolony "klient" dyskontu. Następnie dowiadujemy się, że sprawdzono ceny w 10 sklepach Lidl oraz 10 sklepach Biedronka w Poznaniu. Zakupy zrobiono 1 marca, a do koszyka wrzucono produkty "tych samych marek lub tożsamych marek własnych o tych samych pojemnościach lub gramaturach".
Jak wypadło porównanie cen?
Niemiecki dyskont przekonuje, że cena tych samych 15 produktów we wszystkich sklepach Lidl w Poznaniu wyniosła dokładnie tyle samo - 163 złote i 21 groszy. Ale już cena tych produktów w Biedronce miała się wahać w zależności od lokalizacji.
Za koszyk zakupów zapłacono od 167,70 zł do nawet 185,35 złotych, co oznacza, że różnica pomiędzy najtańszym i najdroższym koszykiem, wynosi nawet ponad 17 zł.
Z naszych obserwacji wynika, że różnice w cenie za identyczny zestaw przykładowych produktów między sąsiednimi dzielnicami u naszych konkurentów mogą osiągać ponad 17 zł. Ceny różnią się nie tylko na poziomie regionów, lecz nawet w obrębie jednego miasta! - mówi Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate affairs and CSR w Lidl Polska, cytowana przez wirtualnemedia.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
By nie być gołosłownym, Lidl pokazał paragony z zakupów na specjalnej witrynie internetowej.
Choć mogłoby się wydawać, że klienci dyskontów są już nieco zmęczeni zażartą walką pomiędzy Biedronką i Lidlem, z badania przeprowadzonego przez UCE Research wynika, że ponad 55 proc. Polaków podoba się spór dyskontów. Klienci mają nadzieję, że przełoży się on na niższe ceny zakupów przed Wielkanocą.