Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Mamy pożar w burdelu". Były członek RPP naprawdę to powiedział

1180

Ponure wnioski przedstawił w "Jeden na jeden" w TVN24 dr Bogusław Grabowski, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomista otwarcie stwierdził, że "jesteśmy w dramatycznej sytuacji w zakresie finansów publicznych".

"Mamy pożar w burdelu". Były członek RPP naprawdę to powiedział
Bogusław Grabowski (TVN24)

Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych oraz ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych i ustawy Prawo ochrony środowiska. Zamieszczono przepisy, których celem jest wyłączenie z limitu wydatków objętych stabilizującą regułą wydatkową środków przeznaczonych w 2022 roku na ruchy prowadzące do obniżenia cen energii oraz zakupy gazu.

Jesteśmy w dramatycznej sytuacji w zakresie finansów publicznych - ocenił na antenie TVN24 Bogusław Grabowski, były członek RPP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Śmiech Kaczyńskiego. "Zaatakował kobiety, bo się ich boi, bo nie poznał żadnej oprócz własnej matki"

Następnie mówił, że w styczniu przyjęto ustawę budżetową na 2022 rok, która "była totalną fikcją". - Ta ustawa zakładała, i tak był ustalony limit wydatków, że średnioroczna inflacja będzie 3,3 procent. To już był skandal, bo wtedy inflacja była powyżej 9 procent, jak przegłosowali w Sejmie tę ustawę. Co to daje? - zapytał wymownie.

To na przykład powoduje, że jeżeli zakładamy na nierealistycznie niskim poziomie tę inflację, to emeryci dostali jedną indeksację (waloryzację) w ciągu roku, a powinni dostać dwie. Oni dostali trzynastą i czternastą emeryturę, ale zamiast to w procesie indeksacyjnym, to przyjęli jako ogromny dar od pana Jarosława Kaczyńskiego i PiS-owskiego rządu, żeby się odwdzięczyć. Nikt im łaski nie robił - grzmiał gość "Jeden na jeden".

Były członek RPP nie gryzł się w język

Doktor Bogusław Grabowski bardzo ostro wypowiadał się na temat finansów publicznych. By określić ich stan, posłużył się mocnym sformułowaniem.

Tego typu sytuację, którą teraz mamy, można określić tylko jednym mianem, tak jak się nazywał znany kabaret warszawski występujący na wielu scenach Teatru Warszawskiego - mamy pożar w burdelu. To jest jedyne, co można powiedzieć o finansach publicznych teraz - podkreślał na antenie TVN24.
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić