Masz je w domu? Mogą być warte fortunę

Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, prawdopodobnie powoli zaczynasz myśleć o odkurzeniu świątecznych dekoracji. W tym roku zalecamy skrupulatne przejrzenie kartonów z bombkami, szczególnie tymi sprzed lat. Na bombkach z czasów PRL-u można bowiem teraz nieźle zarobić!

Bombki z PRL mogą dziś być sporo warte Bombki z PRL mogą dziś być sporo warte
Źródło zdjęć: © YouTube | Skarby Z Ulicy

Chyba większość Polaków po 30. roku życia je pamięta. Pstrokate, ręcznie malowane, nierzadko krzywe, lekko wyblakłe, może odrobinę kiczowate. Nie były idealne, ale nic tak nie rozbudzało magii świąt, jak właśnie one - stare, szklane, PRL-owskie bombki.

Z czasem te klasyczne, polskie ozdoby przeszły do lamusa, gust narodu się zmienił, poszukiwaliśmy wzorów bardziej nowoczesnych, "zachodnich", bombek bardziej wytrzymałych, najlepiej zrobionych z plastiku. Dziś jednak większość osób wraca myślami do tych starych dekoracji z rozrzewnieniem.

Jeśli nostalgia nie pozwoliła ci pozbyć się tych świątecznych antyków, masz szczęście. Dzisiaj bowiem kolekcjonerzy są w stanie zapłacić za nie krocie. Za jedną bombkę można dostać nawet kilkaset złotych. Które ozdoby są najbardziej pożądane?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak powstają bombki choinkowe. Technika nie zmienia się od lat

Bombki z PRL warte fortunę

W czasach PRL-u popularne były bombki w kształcie szyszek, muchomorków czy sopli. Dużą sympatią cieszyły się też wszelkiego rodzaju aniołki, mikołajki, bałwanki i babuszki.

Obecnie handlarze najbardziej cenią sobie ozdoby wzorowane na ówczesnych bajkach, np. przedstawiające Bolka i Lolka, Jacka i Agatkę, Marynarza czy Gąskę Balbinkę. Poszukiwane są również "klejonki", czyli bombki ręcznie wyklejane.

Na aukcjach internetowych można znaleźć np. bombkę przedstawiającą bajkową postać Bolka, która została wyceniona na 500 zł. Jeśli zatem potrzebujesz zastrzyku gotówki przed świętami, lepiej czym prędzej zajrzyj na strych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami