Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Masz oszczędności w walucie? Tego możesz się spodziewać w najbliższych miesiącach

Wojna w Ukrainie sprawiła, że niektórzy podjęli nie do końca przemyślane działania. Część osób zdecydowała się na kupowanie benzyny na zapas, a część postanowiła wymienić złotówki na dolary lub euro. Czy takie działanie jest opłacalne?

Masz oszczędności w walucie? Tego możesz się spodziewać w najbliższych miesiącach
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Po tym, jak w Ukrainie wybuchła wojna, wiele osób poczuło niepokój co do najbliższej przyszłości. Polacy ruszali na stacje paliw czy też do bankomatów. Wypłacane złotówki zamieniali na euro lub dolary.

Czy trzymanie oszczędności w obcej walucie to dobry pomysł w kontekście słabnącego kursu złotego? Money.pl spostrzega, że eksperci są przekonani, iż nie jest to optymalne rozwiązanie.

Co prawda złoty aktualnie traci na wartości, jednak ekonomiści uspokajają. Zauważają, że historia pokazuje, iż po osłabieniu waluty, następuje jej wzmocnienie.

Money.pl zaznacza ponadto, że "wahania kursu w dużej mierze spowodowała masowa zamiana złotówek na euro i dolary przez zwykłych obywateli, ale i spekulantów na rynkach finansowych".

Eksperci twierdzą, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest zachowanie spokoju i niereagowanie na niesprawdzone informacje. Co prawda wojna w Ukrainie uderzyła w kurs złotego, ale Narodowy Bank Polski ma rezerwy walutowe, które sięgają już 145 mld dolarów i angażuje je do przeprowadzania interwencji - czytamy na money.pl.

Czy warto kupować dolary i euro?

Cinkciarz.pl donosi, że Polacy ostatnio trzykrotnie chętniej niż zazwyczaj wymieniali złotówki na dolary. W przeddzień rosyjskiej inwazji kurs dolara wynosił 4,06 zł, a obecnie skoczył do poziomu 4,48 zł.

Amerykańska waluta jest pewna i stabilna, więc ulokowanie w niej części oszczędności może zwiększyć poczucie naszego finansowego bezpieczeństwa. Jednak trzeba pamiętać, że obecny kurs jest naprawdę wysoki i nieco oderwany od rzeczywistości. Można spodziewać się tego, że panika wkrótce zacznie wygasać, a złoty umocni swoją pozycję względem dolara - zauważa money.pl.

Sporo osób skusiło się też na euro. W porównaniu do 23 lutego kurs wzrósł z 4,59 zł do 4,90 zł. Również i w tym przypadku należy się jednak spodziewać, że niebawem wszystko wróci do normy.

Zobacz także: Zwiększone PKB na armię? Wicemarszałek o zapowiedzi Kaczyńskiego
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić