Co jakiś czas pojawiają się informacje wskazujące na to, że na starych urządzeniach można sporo zarobić. Okazuje się, że tak jest również w przypadku prodiży. Sporym zaskoczeniem jest to, za ile sprzedawane są te archaiczne sprzęty, w których kiedyś piekło się ciasto czy chleb.
"Fakt" zauważa, że na OLX nie brakuje ofert sprzedaży prodiży. Mieszkaniec Podkarpacia chce sprzedać taki sprzęt z czasów PRL-u (nieużywany). Cena? 999 zł! Właściciel sprzętu podkreśla, że posiada oryginalne pudełko.
Supergratka dla kolekcjonera - pisze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prawdziwy rarytas" - zachwala inny sprzedawca. On oferuje prodiż z 1985 roku za 599 zł.
Jeden z ogłoszeniodawców proponuje nawet... gratis do sprzętu lipskiej firmy. "Wyprodukowany w 1989 - ostatnie chwile NRD. Gratis fragment gazety, która była w środku" - pisze. Cena to 600 zł.
Tyle kosztuje prodiż. Można się zdziwić
Za 120 zł można stać się właścicielem 37-letniego prodiża. Sprzedawca ze Śląska dokłada oryginalne pudełko, a także instrukcję obsługi z 1986 roku.
Ile chcą inni? Nieco mniej, ale nadal dużo. Poznaniak wystawił podłużny prodiż za 225 zł. Na olx.pl znaleźliśmy też ofertę za 240 zł. Dwie stówy, bez złotówki, trzeba z kolei zapłacić za "nówkę sztukę z 84 roku" - informuje "Fakt".
Stare prodiże w niektórych przypadkach mają naprawdę zawrotne ceny. A ile obecnie trzeba zapłacić za taki sprzęt? Nowy prodiż w Media Expert kosztuje 279,99 zł lub 399 zł. Sieć RTV Euro AGD też oferuje takie urządzenie. Można je nabyć za 399 zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.