Podczas konferencji prasowej w Dobieszowicach (woj. śląskie) premier Mateusz Morawiecki był pytany o obniżkę cen biletów kolejowych. W odpowiedzi szef rządu przekazał, że w tym tygodniu powinna zapaść decyzja w tej sprawie. Jednocześnie zastrzegł, że to "bardziej pytanie do ciał korporacyjnych, do zarządu i do rady nadzorczej PKP".
Ale generalnie, z tego co mi wiadomo, a bardzo się tą sprawą interesuję, to w tym tygodniu te ceny ostateczne zostaną ustalone (...) Mam nadzieję, że na poziomie takim, jak w zeszłym roku - przekazał Morawiecki, cytowany przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tym nie koniec. Mateusz Morawiecki wyraził też nadzieję na to, że nowy cennik zostanie wdrożony najpóźniej do końca lutego.
Może nawet uda się wcześniej, a więc mieszkańcy Polski, wszyscy obywatele Polski będą mogli podróżować taniej - podsumował.
Czytaj także: Ekspert z Ibizy spojrzał na Szydło. Nie ma wątpliwości
Nowy cennik PKP. Co się zmieniło?
Nowe ceny w PKP Intercity obowiązują od 11 stycznia 2023 roku. Jakie podwyżki wprowadzono?
- 17,8% dla kategorii EIP;
- 17,4% dla kategorii EIC;
- 11,8% dla kategorii TLK/IC.
PKP Intercity dostosowuje ceny biletów do aktualnej sytuacji na rynku - rosnących kosztów działalności, wynikających przede wszystkim z wyższych cen energii elektrycznej oraz do oferty cenowej konkurencji. Zmieniony cennik zacznie obowiązywać od 11 stycznia 2023 roku - informowało PKP Intercity.
Wyjaśniano też, że "zmiana cen biletów nie zrekompensuje skutków znaczącego wzrostu kosztów prowadzenia działalności przez PKP Intercity, a jedynie częściowo je złagodzi". Nowe ceny przejazdów od początku budziły mnóstwo kontrowersji, a Polacy zauważali, że podróżowanie pociągami przestaje być opłacalne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.