26 maja w kinach miał premierę film "Mała syrenka". Z tej okazji siec restauracji McDonald's wypuściła nowe opakowania do niektórych produktów. Widać na nich głównych bohaterów produkcji.
McDonald's w ogniu krytyki
Nie wszystkim jednak opakowania się spodobały. I nie chodzi tu o wygląd bohaterów, czy dobór ujęć, ale o materiał, z którego opakowania wykonano. Są one bowiem plastikowe.
McDonald’s w plastikowych opakowaniach sprzedaje m.in. plastry jabłek. Zdjęcia produktu pojawiły się na Twitterze i Reddicie, gdzie internauci ostro skrytykowali takie rozwiązanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci wskazują, że McDonald's powinien zrezygnować z plastiku. Wiele osób uważa, że film o oceanie i podwodnym życiu reklamują właśnie plastikowe opakowania.
Jeden plasterek jabłka w tej plastikowej torebce, reklamujący film o oceanie… - pisze jeden z użytkowników.
McDonald's od lat stara się walczyć z nadmiernym zużyciem plastiku. W 2020 roku we wszystkich restauracjach zniknęły plastikowe słomki. Są za to papierowe, w papierowych opakowaniach. Rok później we wszystkich restauracjach sieci w Polsce wprowadzono w sprzedaż wyłącznie drewniane sztućce.
Taka zmiana przełożyła się na redukcję plastiku o dodatkowe 220 ton rocznie. W komunikatach prasowych można wyczytać, że nawet małe zmiany są bardzo istotne, ponieważ sieć McDonald's działa na całym świecie, na dużą skalę. W 2019 roku w popularnych restauracjach w Polsce wydano aż 60 mln plastikowych sztućców.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.