W sieci kwitnie handel fałszywymi zaświadczeniami kościelnymi. Polacy coraz chętniej kupują podrabiane dokumenty konieczne do różnych sakramentów. W internecie pojawiają się kolejne oferty sprzedaży aktów chrztu czy bierzmowania, dzięki którym można np. ponownie wziąć ślub kościelny lub zostać chrzestnym. Ci, którzy oferują takie "świadectwa" robią na tym niezły interes.
Za przykład może posłużyć sytuacja pani Bożeny opisana przez "Fakt". Kobieta została poproszona o zostanie chrzestną synka przyjaciół. Nie wzięła jednak ślubu kościelnego, a jedynie cywilny, na co ksiądz zareagował odmową i nie przystał na propozycję rodziców dziecka. Znajoma pani Bożeny podsunęła jej wtedy pewien pomysł.
Przyjaciółka mi wtedy podszepnęła, że w internecie da radę kupić wszystko. Miała rację. Znalazłam nie tylko lewe matury, ale też podrabiane zaświadczenie dla chrzestnych. Koniec końców zrezygnowałam z tego pomysłu. Bałam się, że wszystko wyjdzie na jaw – powiedziała pani Bożena w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden ze sprzedawców fałszywych zaświadczeń kościelnych przekonuje swoich przyszłych klientów do skorzystania z oferowanych przez niego usług, chwaląc się aż ponad 400 transakcjami. Jak podaje "Fakt", "zaświadczenie" o godności bycia chrzestnym wycenia on na 200 zł. Z kolei "spowiedź" na 50 zł.
Inny sprzedawca oferuje pełen pakiet fałszywych dokumentów kościelnych. - Zapraszam wszystkich, którzy potrzebują świadectwo rodzica chrzestnego, spowiedź, bierzmowanie, akt chrztu, akt ślubu, nauki przedmałżeńskie wraz z poradnią — potwierdzone zaświadczeniem z jednej z kilku parafii w Polsce – pisze sprzedawca w ogłoszeniu.
Przedział cenowy podrabianych zaświadczeń kościelnych waha się od ok. 200 zł do 400 zł. Co istotne dla potencjalnych chętnych, za użycie fałszywych dokumentów grozi ekskomunika, czyli wykluczenie z Kościoła.