O sprawie pisze ddwloclawek.pl. Do dziennikarzy tego portalu zwróciła się czytelniczka, która narzeka na problemy z wypłatą należnych świadczeń rodzinnych we Włocławku.
Czytaj także: 7600 zł dla wybranych Polaków? Jest projekt ustawy
Wiele osób nie dostało przelewów, mimo upływającego terminu. Nie dostaliśmy też jakichkolwiek informacji na temat powodów opóźnień - mówi kobieta w rozmowie z ddwloclawek.pl.
W jej opinii włocławski MOPR "umywa ręce i nie odbiera żadnych telefonów".
To są pieniądze naszych dzieci. Dobrze, gdyby ktoś zainteresował się sprawą - dodaje wzburzona mieszkanka Włocławka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal ddwloclawek.pl informuje, że wysokość zasiłku na dziecko w mieście to od 95 złotych do 135 złotych. Otrzymanie wsparcia uzależnione jest od wysokości dochodów.
Co z pieniędzmi? Wiele zależy od Urzędu Wojewódzkiego
Włocławski magistrat broni się, że brak wypłat nie jest wewnętrznym problemem MOPR. Przedstawiciele Urzędu Miasta we Włocławku zaznaczają, że "oczekują na środki z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy".
Opóźnienia nastąpią w grudniu 2023 roku z przyczyn niezależnych od nas. Wypłacamy świadczenia w okresie miesięcznym, czyli do końca danego miesiąca. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie we Włocławku stara się je wypłacać wcześniej, ale jest to zależne od otrzymanych środków - przekazała w rozmowie z ddwloclawek.pl Aleksandra Bartoszewska z UM Włocławek.
Świadczeniobiorcom nie pozostaje więc nic innego, jak czekać cierpliwie na wypłatę pieniędzy. Włocławski urząd nie jest w stanie na ten moment określić, kiedy środki pojawią się na ich koncie, a następnie zostaną przelane uprawnionym do tego mieszkańcom.