Można zyskać nawet kilkaset złotych. Wystarczy jedna decyzja
Kiedy przejść na emeryturę, by zmaksymalizować korzyści? Okazuje się, że dobrym miesiącem będzie luty. Wszystko za sprawą rekordowej waloryzacji, trzynastej emerytury i obowiązujących "tablic życia".
Zdjęcie ilustracyjne
Serwis Business Insider podaje, że luty będzie dobrym miesiącem do tego, by przejść na emeryturę. Ma to związek z rekordową waloryzacją, "trzynastką" oraz obecnie obowiązującymi tablicami dalszego trwania życia. Najpewniej nowe tablice publikowane przez GUS w marcu nie będą już tak korzystne jak ubiegłoroczne.
Osoby, które mogą przejść na świadczenie np. 27 lutego 2023 roku, będą objęte obecnie obowiązującymi, korzystnymi tablicami dalszego trwania życia, a ich świadczenie obejmie automatycznie ok. 15-procentowa marcowa waloryzacja. Na dodatek w kwietniu dostaną oni trzynastą emeryturę - zauważa Business Insider.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Rekordowa inflacja na Węgrzech. "Zakupy są bolesne"
Myślisz o przejściu na emeryturę? To będzie dobry moment
Korzystnym miesiącem do przejścia na emeryturę może okazać się też lipiec. Szczególnie dla osób, które nie będą mogły jeszcze tego uczynić w lutym.
Co prawda przyszły emeryt nie skorzysta wtedy z wysokiej waloryzacji świadczenia czy też trzynastej emerytury, jednak załapie się na waloryzację kapitału zgromadzonego w ZUS. Waloryzację składek przeprowadza się bowiem każdego roku od 1 czerwca.
Do tematu emerytur odniósł się Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK, założyciel inicjatywy Debata Emerytalna. - Można spodziewać się, że tegoroczna waloryzacja, przyniesie wyraźne korzyści - powiedział w rozmowie z BI.
Przemawia to za tym, aby czekać z przejściem na emeryturę do lipca. Dotyczy to w szczególności osób, które osiągają wiek emerytalny np. w kwietniu, czyli tych, których będą dotyczyć już nowe tablice dalszego trwania życia. Generalnie warto zwrócić uwagę na dwa korzystne momenty do przejścia na emeryturę w tym roku, czyli luty i lipiec - podsumowuje ekspert.
