Na najlepsze stawki mogą liczyć kontrolerzy biletów w Warszawie, co nie powinno być zaskoczeniem. Miesięczna pensja "kanarów" w stolicy wynosi średnio 8480 zł brutto. Wydaje się, że to dość dobre pieniądze, bo jak zdradza Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie, "nie brakuje chętnych do pracy w tym charakterze".
Jak wygląda sytuacja w innych miastach? Pensje kontrolerów biletów porównał portalsamorzadowy.pl. Z opracowanego zestawienia można wysunąć ciekawe wnioski.
Na jakie zarobki może liczyć kontroler biletów? Będziesz zaskoczony
Warszawa zatrudnia 82 kontrolerów w oparciu o umowę o pracę, a umowy-zlecenia ma 30 "kanarów". W roku 2022 wystawili oni ponad 150 tys. mandatów, co pozwoliło zasilić budżet stolicy o ponad 57 mln zł. Warto jednak pamiętać, że w największym polskim mieście funkcjonuje też Szybka Kolej Miejska, gdzie bilety sprawdzać mogą kierownicy pociągów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z zestawienia przygotowanego przez portalsamorzadowy.pl wynika, że w kraju są spore rozbieżności, jeśli chodzi o pensje kontrolerów biletów. W zdecydowanej części Polski "kanarzy" mogą pomarzyć o stawkach, jakie oferuje się w Warszawie.
Czytaj także: Incydent przy granicy. Wojsko zgubiło zapalnik
Drugie miejsce w rankingu płac "kanarów" zajęła Łódź, gdzie kontroler biletów może zarobić średnio 6580 zł brutto. W tym mieście jest też znacznie mniej pracowników tego typu - umowy o pracę ma ledwie 12 osób, a aż 60 pracuje w oparciu o umowy-zlecenia. Trzeci jest Toruń, gdzie kontroler może liczyć na 6500 zł brutto. Miasto ma na stałe zatrudnionych tylko 6 pracowników i aktywnie poszukuje nowych kontrolerów.
Niestety w odczuciu społecznym częstokroć piętnowany jest nie pasażer "na gapę", czyli ktoś, kto - mówiąc wprost - "kradnie" darmowy przejazd, ale właśnie "zły kanar", który złapał gapowicza. Kontrolerzy szybko stają się rozpoznawalni i często narażeni są na nieprzyjemności, nie tylko podczas wykonywania czynności służbowych, ale także w życiu prywatnym - mówi w rozmowie z portalsamorzadowy.pl Malwina Jeżewska, rzeczniczka toruńskiego magistratu.
Fatalnie, w porównaniu do Warszawy czy Łodzi, wyglądają pensje kontrolerów biletów w takich miastach jak Lublin (4000 zł brutto), Kielce (3680 zł brutto) i Olsztyn (3680 zł brutto).
Czytaj także: Przyszli na SOR. "Byli przerażeni jak małe dziewczynki"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.