Jak podaje portal WP Finanse słoik miodu w tym roku jest droższy średnio o ok. 5 złotych. Za podwyżki odpowiadają fatalne zbiory w wielu regionach Polski.
- Są pasieki, gdzie pszczoły są po prostu głodne. W przyrodzie dzieje się coś złego, one nie mają co jeść. Wielu pszczelarzy dało sobie spokój z nadziejami na miód nawłociowy, który mógłby jeszcze być dla nich ratunkiem. Karmią pszczoły na zimę. Ten rok jest bardzo nietypowy – mówi dr Skubida.
Eksperci nie potrafią jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o przyczyny słabej produkcji. Wskazują na duże wahania temperatur oraz nieregularne opady.
A warto pamiętać, że produkcja miodu nie jest dla pszczół zadaniem łatwym. Jak przypomina portal WP Finanse, wytworzenie kilograma miodu wymaga zebrania nektaru z 3-5 milionów kwiatów i przemierzenia łącznie przez zbieraczki aż 150 000 km. Jedna pszczoła przez całe swoje życie jest w stanie zebrać około jednej łyżeczki miodu.