Aż trzy emerytury otrzymuje premier Donald Tusk. Najwyższe świadczenie przysługuje mu z Brukseli - z tytułu zasiadania w fotelu przewodniczącego Rady Europejskiej. "Fakt" podaje, że w zeszłym roku to świadczenie było podnoszone aż dwa razy!
Takie podwyżki w przypadku wysokich unijnych urzędników nie są niczym nadzwyczajnym. W przypadku wysokiej inflacji uruchamiany jest mechanizm dwóch waloryzacji emerytur, ale i wynagrodzeń (na zasadzie aktualizacji).
W 2023 r. uruchomiono pośrednią aktualizację wynagrodzeń i emerytur w związku ze znacznym wzrostem kosztów utrzymania - przekazali unijni urzędnicy, których słowa przytacza tabloid.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktualizacja pośrednia uruchamiana jest razem z roczną, która - jak podaje "Fakt" - została ogłoszona w grudniu poprzedniego roku.
Dotarliśmy do unijnych dokumentów, okazuje się, że pierwsza podwyżka (pośrednia) wyniosła 1,7 proc., druga – roczna (1 proc.). Co oznacza, że świadczenia i pensje zostały podniesione o 2,7 proc. Może taka waloryzacja nie wygląda okazale, jednak należy wziąć pod uwagę, że europejskie emerytury są znacznie wyższe od naszych - ujawniono.
Ile zyskał Donald Tusk?
Dzięki wspomnianym podwyżkom Donald Tusk zyskał około 195 euro miesięcznie (ok. 850 zł). To oznacza, że teraz dostaje co miesiąc nawet 7 200 euro brutto!
Ale Tusk pobiera przecież również świadczenie z ZUS. W tym przypadku jest to 5,8 tys. zł brutto. Do waloryzacji tej emerytury dojdzie na początku marca, dzięki czemu Tusk zyska aż 700 zł brutto/miesięcznie.
Do tego jest jeszcze belgijska emerytura, która – jak wynika z oświadczenia majątkowego Donalda Tuska – to 1 tys. 515 zł rocznie - podkreśla "Fakt".
Najistotniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że Donald Tusk w ciągu kilku miesięcy zapisze na swoim koncie aż trzy podwyżki świadczeń! Chyba każdy senior chciałby żyć tak, jak on...
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.