Według "Manager Magazin" w RFN jest więcej miliarderów niż kiedykolwiek wcześniej. Obecnie jest ich 213, o 24 więcej w porównaniu z rokiem poprzednim. 100 najbogatszych ma razem ponad 722 mld euro, 19 procent więcej niż w zeszłym roku.
Najbogatsi Niemcy posiadają gigantyczne fortuny
Jak podkreśla dziennik "Rheinische Post", podsumowując nowa listę najbogatszych Niemców, w statystykach nie zawsze mowa o pojedynczych osobach, ale także o majątkach rodzinnych.
I tak, na szczycie listy 500 najbogatszych Niemców znajdują się Susanne Klatten i Stefan Quandt, którzy są lepiej znani opinii publicznej jako główni udziałowcy koncernu BMW. Fortuna rodzeństwa jest wyceniana na ponad 34 miliardy euro i według danych po raz pierwszy od trzech lat wyparło ono z pierwszej pozycji rodzinę Reimann, która poprzez holding posiada duże udziały w amerykańskiej grupie perfumeryjnej Coty.
Na drugim miejscu plasuje się założyciel Lidla, Dieter Schwarz (33,5 mld euro), przed przedsiębiorcą logistycznym Klausem-Michaelem Kuehne, stojącym za firmą logistyczną Kühne + Nage, (33 mld euro) i Reimannami (ok. 29 mld euro).
Szczepionka przeciw COVID dała zarobić jej twórcom
"Rheinische Post" zwraca uwagę, że wartość giełdowa produkującej szczepionki przeciwko koronawirusowi firmy BioNtech od października 2020 roku wzrosła o 300 procent. "Wszystko potoczyło się bardzo szybko i skorzystali na tym zarówno założyciele BioNtechu, jak i duzi współwłaściciele grupy" - pisze portal.
Z jednej strony są to bliźniacy Andreas i Thomas Struengmann. Udziały w BioNtech w wysokości około 50 procent posiada ich spółka inwestycyjna AT Impf. Z drugiej strony są założyciele firmy BioNtech Ugur Sahin i jego żona Özlem Türeci, których majątek po wielkim sukcesie ich firmy szacuje się na 13,5 mld euro.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.