Producenci opakowań do napojów nie są zadowoleni z planowanych przez rząd zmian. Według nich kaucja powinna być wyższa. Sam mec. Kruszewski przyznał, że jeśli będzie to 50 groszy, to często możemy być świadkami tego, jak butelki będą rozrzucane. Ale wówczas przynajmniej będą mogli je zgarnąć ludzie zbierający złom. Pytanie tylko, czy bez paragonu bądź kompletnej etykiety będą w stanie zwrócić opakowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaucja obejmować będzie butelki plastikowe do 3 litrów, szklane do 1,5 litra oraz puszki do 1 litra. Ma ona wynieść 50 gr - takie informacje zapisano w projekcie rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska.
Więcej wątpliwości, niż pewności
O tym, jak niepełny i niewystarczający jest ten projekt, możemy się przekonać z komentarzy pod nagraniem Marcina Kruszewskiego. Wynika z nich, że Polacy sami do końca nie zdają sobie sprawy z tego, jak system będzie funkcjonował.
Czyli od 2025 r. wszystko będzie w kartonach czy jak? - zastanawiał się jeden z obserwatorów.
A co jak teraz zacznę zbierać butelki (np zdejmę etykietę) i w 2025 r. oddam za kaucję - dodał następny komentujący.
Jednak wiele osób popiera ten pomysł i jak mówią - za granicą takie rozwiązana funkcjonują od dawna.
W Niemczech takie coś jest i tam dostaje się za zwrot 50 euro centów - zauważył jeden z obserwatorów.
A będą takie automaty, jak w Holandii? Gdzie będzie się wrzucało i dostawało bony, za które dało się zrobić zakupy lub wymienić na pieniądze? - dopytywał kolejny obserwator.
Wielu internautów w komentarzach zaznaczyło, że nie kupuje napojów w butelkach czy puszkach, dzięki czemu nie tylko działają ekologicznie, ale też oszczędzają pieniądze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.