Na naszą redakcyjną skrzynkę codziennie napływają zdjęcia paragonów z restauracji nad Bałtykiem. Okazuje się, że za ryby, które są ulubionym daniem turystów spędzających wakacje nad morzem, trzeba słono zapłacić.
Jeden z czytelników przesłał nam paragon z restauracji w miejscowości Mrzeżyno. Za dwie ryby z frytkami i surówką zapłacił 91 zł.
Słono za dwa szkieletory, kilka frytek i garstkę surówki - napisał oburzony czytelnik.
Drożyzna nad Bałtykiem. Co na to właściciele lokali?
Temat drożyzny nad Bałtykiem powraca co roku. Restauratorzy tłumaczą, że wysokie ceny są spowodowane faktem, że w Bałtyku jest coraz mniej ryb i obowiązują restrykcyjne limity połowowe. Z tego powodu dystrybutorzy i rybacy podnoszą ceny.
Czytaj także: Ceny nad Bałtykiem szaleją. Kolejna branża podnosi ceny
Niektórzy internauci narzekają również na ceny noclegów nad polskim morzem. Za kilkudniowy pobyt w ośrodkach wypoczynkowych nad Bałtykiem często trzeba zapłacić więcej niż za zagraniczne wyjazdy all-inclusive.
Zobacz także: Odwołane wycieczki. Biura podróży pod lupą KE
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.