Wiadomo, że przekazane przez ministerstwo sprawiedliwości dotacje dla spółek Tadeusza Rydzyka są już pod lupą urzędników. Przeprowadzony audyt sprawdzi, czy przekazanie tak dużych pieniędzy na inwestycje o. Rydzyka były zasadne.
Działania audytowe prowadzone przez polityków koalicji rządzącej to element prześwietlania resortów z czasów rządów PiS. Jednym z największych beneficjentów poprzedniej władzy był obrotny redemptorysta z Torunia oraz zależne od niego podmioty.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Jarosław Wałęsa zwrócił się w interpelacji o ujawnienie, ile pieniędzy konkretnie otrzymała na swoje inwestycje fundacji Lux Veritatis.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według informacji przekazanych przez wiceminister sprawiedliwości Zuzannę Rudzińską-Bluszcz kwota ta oscyluje w granicach 22 milionów złotych.
Na co ojciec Rydzyk otrzymał pieniądze z ministerstwa sprawiedliwości?
Ojciec Tadeusz Rydzyk otrzymał środki na swoje inwestycje w latach 2015-2023. Wszystkie pochodziły z Funduszu Sprawiedliwości i zostały przekazane w ramach "otwartych konkursów".
Powierzenie realizacji zadań, ze środków Funduszu Sprawiedliwości, jednostkom niezaliczanym do sektora finansów publicznych i niedziałającym w celu osiągnięcia zysku (w tym stowarzyszeniom, fundacjom) odbywa się w ramach otwartych konkursów ofert - wyjaśniają przedstawiciele resortu sprawiedliwości.
Pieniądze przeznaczono m.in. na budowę Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II czy toruńską geotermię. Kolejna transza środków miała zostać przekazana w 2026 roku. To 7,2 miliona złotych. Tych pieniędzy najpewniej jednak redemptorysta już nie otrzyma. Czy będzie musiał zwrócić część dotacji? Czas pokaże, czy to w ogóle możliwe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.