Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera | 
aktualizacja 

Opłata deszczowa wprowadzona. Kto musi zapłacić podatek?

955

Niestety, z roku na rok wydłuża się lista podatków, jakie zapłacić musi niemal każdy z Polaków. Tylko w ostatnim czasie rząd wprowadził takie daniny jak podatek cukrowy i podatek handlowy. W roku 2022 nowością jest z kolei opłata deszczowa. Czym jest podatek od deszczu? Kiedy i w jakiej wysokości należy go uiścić?

Opłata deszczowa wprowadzona. Kto musi zapłacić podatek?
Pogoda, ulewa, deszcz, opady, jesień (Materiały WP, Adobe)

Opłata deszczowa, określana przez niektórych również jako podatek od deszczu, to danina na rzecz Skarbu Państwa, jaką muszą uiścić właściciele nieruchomości, które cechują się wysokim wskaźnikiem zabudowy terenu. W ten sposób państwo chce, aby podatnik zrekompensował mu walkę z suszą i coraz niższym poziomem wód.

Opłata deszczowa. Jak i kiedy zapłacić podatek od deszczu?

Ustawodawca tłumaczy, że niewielkie zadrzewienie działki prowadzi do odpływu wody opadowej i roztopowej bezpośrednio do kanalizacji. W efekcie na takich nieruchomościach nie jest gromadzona odpowiednia ilość wilgoci w ziemi.

Opłata deszczowa ma zachęcać właścicieli nieruchomości do stawiania na ekologiczne rozwiązania i promowania zieleni poprzez sadzenie drzew, krzewów czy sianie trawy. Wszystko po to, aby zwiększyć retencję wody, ograniczyć skutki suszy i zapobiec podtopieniom.

Część ekspertów podatek od deszczu nazywa też "opłatą za zabetonowanie". Danina ma bowiem zwalczać coraz powszechniejszą w XXI wieku "betonozę".

Skarb Państwa deklaruje, że wpływy z opłaty deszczowej przeznacza przede wszystkim na likwidację skutków zbyt niskiej retencji. Aż 80 proc. przychodów trafiać ma do Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie", a pozostałe 20 proc. - do gmin.

W przypadku gmin, 80 proc. kwoty ma charakter pieniężnego ekwiwalentu za utraconą retencję. Te środki należy przeznaczyć na rozwój zlewni znajdujących się na obszarze administracyjnym danej gminy. Pozostałe 20 proc. to koszty administracyjnego zarządzania opłatą.

Jak podatek od deszczu zamierzają wykorzystać "Wody Polskie"? Od 5 do 10 proc. to tzw. koszty manipulacyjne związane z pobraniem podatku. Pozostałe 90-95 proc. trafiać ma na realizację celów statutowych podmiotu odpowiedzialnego za państwową gospodarkę rolną. Chodzi m.in. o badanie stanu hydrologicznego w Polsce, a także analizowanie retencji i eksploatowanie zasobów wodnych.

Opłata deszczowa. Kto musi zapłacić podatek od deszczu?

Zgodnie z nowelizacją, podatek deszczowy muszą zapłacić właściciele nieruchomości od 600 mkw i wskaźnika zabudowy przynajmniej na poziomie 50 proc. Obejmuje takie zabudowania jak dom, garaż, taras, pomieszczenie gospodarcze czy powierzchnię wybrukowaną kostką.

Podatek od deszczu dotknie przede wszystkim właścicieli domów jednorodzinnych na ogrodzonych osiedlach deweloperskich. Daninę będą musiały też płacić szpitale, zakłady pracy czy wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie.

Ile wynosi opłata deszczowa? Jej wysokość uzależniona jest od infrastruktury retencyjnej posadowionej na działce. Im będzie jej mniej albo będzie mniej wydajna, tym opłata będzie wyższa.

Najwyższą stawkę zapłacą właściciele nieruchomości pozbawionych jakichkolwiek urządzeń retencyjnych. W ich przypadku wyniesie ona 1,50 zł za każdy metr kwadratowy.

0,90 zł za każdy metr kwadratowy zapłacą właściciele nieruchomości, którzy zdecydowali się na infrastrukturę retencyjną o wydajności do 10 proc. odpływu rocznego. W przypadku wydajniejszej instalacji, pozwalającej na retencję wody na poziomie 10-30 proc., stawka ulegnie obniżenie do 0,45 zł za każdy metr kwadratowy.

Zobacz także: Jak Andrzej Duda sprawdza się jako prezydent? Paweł Kowal ma jeden zarzut
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić