Podrobiony węgiel jest prawdziwą zmorą klientów, którzy poszukują opału w atrakcyjnej cenie. Oszuści "wpychają" Polakom uczerniony gruz, a także podróbki ekogroszku, które składają się z miału węglowego niskiej jakości oraz lepiszcza - podaje "Fakt".
Tabloid postanowił bliżej przyjrzeć się sprawie. O sytuację na rynku węglowym zapytano w punktach składu opału.
Sklep Rolpol w Sianowie (woj. zachodniopomorskie) przekazał, że sprzedażą fałszywego węgla zajmowali się oszuści, którzy udawali obwoźnych sprzedawców ze Śląska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pewna kwestia powinna zaniepokoić klientów. Chodzi o to, że w przypadku podejrzanych transakcji nie wydawano żadnych dokumentów.
Skład węgla w Bobrowie potwierdził, że przy zakupie opału otrzymanie świadectwa jakości i pochodzenia węgla jest standardem. Wydanie takich dokumentów przez sprzedawcę jest zresztą wymogiem prawnym. Każdy sprzedawca węgla w Polsce ma obowiązek posiadania potwierdzenia parametrów sprzedawanego materiału. Dotyczy to również wielkich przedsiębiorstw - pisze "Fakt".
Nie daj się oszukać. Tak bezpiecznie kupisz węgiel
Obawiasz się nieuczciwych sprzedawców? Istnieje prosty patent na to, by nie wpaść w sidła oszustów. Chodzi o nabycie węgla workowanego. Na takim opakowaniu zawsze znajdują się dane producenta oraz parametry, które potwierdzają jakość opału.
Podczas zakupu węgla należy być więc bardzo ostrożnym. Trzeba mieć na uwadze kwestię tego, że atrakcyjna cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Niekiedy chęć zaoszczędzenia może przynieść fatalne konsekwencje.