Komisja Europejska wskazuje wprost - to Polska będzie jednym z krajów, które najmocniej odczują tąpnięcie na rynku pracy. Stopa bezrobocia nad Wisłą wzrośnie ponad dwukrotnie do poziomu 7,5 proc.
To spora różnica w porównaniu z danymi Eurostatu (europejski odpowiednik GUS-u) za rok 2019, kiedy to bezrobocie w Polsce było szacowane na poziomie 3,3 proc. W ubiegłym roku byliśmy w pierwszej trójce państw europejskich z najmniejszą stopą bezrobocia - lepszą sytuację od nas miały wyłącznie Czechy i Niemcy.
Jednak trwający kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa spowoduje, że Polska z podium spadnie do połowy drugiej dziesiątki krajów UE o najniższym bezrobociu. W tej kategorii tym samym będziemy europejskim średniakiem, ponieważ Unia posiada 27 państw.
Trzeba jednak podkreślić, że sytuacja naszego kraju wciąż będzie lepsza przy porównaniu z danymi całej Unii. Mimo dużego wzrostu bezrobocia Polska wciąż zmieści się poniżej średniej unijnej, która w 2020 roku ma wynieść 9 proc.
Statystyki Eurostatu różnią się z tymi, które podaje Główny Urząd Statystyczny. Zdaniem unijnych statystyków bezrobocie w Polsce w 2019 roku było na poziomie 3,3 proc. Zdaniem polskich - 5,4 proc. Sposoby wyliczania danych są różne w przypadku polskiego i unijnego urzędu, o czym więcej przeczytasz tutaj.
To nie koniec złych wiadomości dla Polaków. W tym samym raporcie KE wskazuje, że tylko nad Wisłą wzrośnie inflacja. Co to oznacza? Otóż to, że na zakupy będziemy musieli grubiej wypchać portfele, ponieważ ceny artykułów będą stale rosły.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.