Kosmetyczka Christiana Didi, perfumy Madame Paris "marki" YSI, perfumy Si "marki Giqrgiq Arman, kosmetyczki "marki" Chaine (po francusku: kanał) - takie rzeczy zobaczył Matej w nowo otwartym sklepie. Jego zdaniem to więcej, niż inspiracja. Dlatego postanowił zadziałać.
Materiał ma na celu zauważenie problemu, jakim jest masowe "inspirowanie się" domami mody. Moim zdaniem wprowadza to w błąd konsumentów i klientów Galerii Handlowej. Oczekuję wyjaśnienia ze strony sklepu i zgłaszam sprawę do UOKiK oraz Krajowej Administracji Skarbowej. Niech służby ocenią, czy moja opinia na tematy tych rzeczy jest trafna - podpisał film.
Kiedy zainterweniował u ekspedientki, ta jedynie się zaśmiała i odeszła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moim zdaniem to skandal - podsumował TikToker.
Czytaj także: Wziął pod lupę styl Pawłowicz. "To jest kompletna wtopa"
Internauci w szoku
Także obserwujący kanał Mateja nie mogli uwierzyć w to, co widzą.
Jak oni w ogóle zostali dopuszczeni do otwarcia takiego sklepu?
Czytaj także: Stylista ocenia Szymona Hołownę. Dał mu pewną radę
O matko byłam tam! Zastanawia mnie jakim cudem taki sklep normalnie działa w galerii handlowej a nie w żadnych podziemiach
Jak w latach 90. na tych bazarach. Też wszędzie były podróby na legalu
- to tylko niektóre z komentarzy przy filmiku.
Jaka kara za podróbki?
Jak czytamy na stronie polskiej policji, zgodnie z art. 305 Ustawy Prawo Własności Przemysłowej za handel podrobionym towarem grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat.
Nie ma tutaj znaczenia, że sprzedawca oznaczy je jako "replika" lub napisze wprost, że jest to podróbka. To nadal jest przestępstwo.
Czytaj także: Fashion guy ocenia stylizacje Korwina-Mikkego. "Kiedy się postara, to naprawdę wygląda dobrze!"
A Wy często spotykacie się z podróbkami w sklepach?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.