Jak podaje Orlen, zastąpienie ropy naftowej przepracowanym olejem jest odpowiedzią na oczekiwania regulacyjne i rynkowe, bo pozwala na redukcję emisji gazów cieplarnianych. Jak informują "Wiadomości Handlowe", spółka uruchamia produkcję w Czechach, ale równolegle pracuje nad wdrożeniem takiej samej technologii w swojej rafinerii w Płocku.
Olej, który po odpowiednim przetworzeniu może zostać wykorzystany do produkcji tworzyw sztucznych, ma pochodzić m.in. z branży gastronomicznej, gdzie wcześniej został wykorzystany do smażenia. Do tej pory traktowany był jako odpad.
Po pierwszych testach oraz pomyślnym przejściu procesu certyfikacyjnego, zrealizowaliśmy kolejne testy produkcyjne, w których uzyskaliśmy bio-cyrkularny polipropylen, tworzywo powszechnie wykorzystywane w branży budowlanej, motoryzacyjnej i opakowaniowej – mówi Martin Ružička, dyrektor ds. rozwoju, technologii i efektywności w Grupie Orlen Unipetrol, cytowany przez "Wiadomości Handlowe".
Władze Orlenu zapewniają, że do 2024 roku w Płocku ma powstać linia produkcyjna, gdzie produkty przemysłowe z przepracowanego oleju będą produkowane na pełną skalę. Produkt końcowy ma być stosowany jako dodatek do oleju napędowego lub paliwa lotniczego.