W Żabce przy ul. Piłsudskiego w Józefowie doszło do awantury. Kobieta wepchnęła się w kolejkę.
Była to awantura typu "pan tu nie stał". Kobieta zaczęła wykrzykiwać na innego klienta w zielonej koszulce. I oświadczyła, że dzwoni po męża, żeby interweniował - powiedział "Super Expressowi" świadek incydentu.
Ktoś zwrócił jej uwagę. Jej partner szybko wkroczył do akcji
Mężczyzna po chwili przybył na miejsce, by stanąć w obronie ukochanej. Wszedł do sklepu z wiatrówką w ręku i groził klientowi, który zwrócił uwagę jego partnerce, że go zabije.
Przerażony mężczyzna zadzwonił na policję. Przed przyjazdem funkcjonariuszy para wyszła jednak ze sklepu.
Incydent uchwyciła kamera w samochodzie świadka. Śledczy szybko ustalili, że mężczyzna, który wparował do Żabki z bronią, to mieszkaniec Józefowa.
W miejscu zamieszkania mężczyzny zabezpieczono wiatrówkę. Wkrótce agresor usłyszy zarzuty dotyczące gróźb karalnych, za co grozi do dwóch lat więzienia.
Wyjaśniamy, dlaczego zgodnie z naszymi procedurami nie został włączony przycisk antynapadowy. Sklep w Józefowie, podobnie jak pozostałe nasze placówki, jest wyposażony w system antywłamaniowy na wypadek zdarzeń o charakterze rabunkowym. Monitoring ze sklepu został zabezpieczony i przekazany policji - poinformowało "Super Express" biuro prasowe Żabki.
Zobacz także: Potrącenia w Zielonej Górze. Dwa wypadki na jednym skrzyżowaniu