Państwowa sieć sklepów spożywczych? Możliwość powstania "warzywniaka+" - bo między innymi taka nazwa przyjęła się wśród internautów - zasugerował w programie "Money. To się liczy" wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. Choć resort podkreślał później, że w tym momencie nie ma planów takiego tworu, to jednak sprawa rozgrzała komentujących.
"Warzywniak+" rozgrzał internet. Co sądzą o nim Polacy?
Z badania w panelu Ariadna, przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski i money.pl wynika, że sprawa faktycznie dzieli Polaków. Pomysł utworzenia narodowej sieci poparło 44 proc. ankietowanych, a 31 proc. było przeciw. Jednocześnie ideę tę poparło aż 69 proc. wyborców PiS. Większość wyborców KO - 59 proc. - było przeciwnych.
A czy to, w czyich rękach jest dany sklep, ma w ogóle znaczenie? Nie dla 58 proc. ankietowanych. "Polskość" jest jednak istotna aż dla 76 proc. wyborców PiS.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt badania. Ankietowani zostali poproszeni o wskazanie, które z wymienionych marek są w polskich rękach. Zadanie nie okazało się takie proste. Przykładowo 17 proc. wskazało na Biedronkę, jako sklep "polski". W rzeczywistości należy ona do portugalskiej spółki Jeronimo Martins. Jeszcze więcej osób wskazało Żabkę, jako sieć z wyłącznie polskim kapitałem. W rzeczywistości jej właścicielem jest międzynarodowy fundusz CVC Capital Partners z siedzibą w Luksemburgu.