Paragony grozy. Restauratorzy ujawniają prawdę

Media obiegają kolejne paragony grozy z restauracji, a zwłaszcza z nadmorskich smażalni. Internauci skarżą się na horrendalnie wysokie ceny posiłków. Czy rzeczywiście jest na co narzekać? Głos w sprawie zabrali przedstawiciele branży gastronomicznej.

Czy ceny w restauracjach rzeczywiście są tak wysokie? Czy ceny w restauracjach rzeczywiście są tak wysokie?
Źródło zdjęć: © Getty Images

Sezon wakacyjny w pełni, dlatego wielu Polaków wybrało się na urlop. Turystów zaskakują jednak wysokie ceny za posiłki, zwłaszcza w nadmorskich restauracjach. Media niemal codziennie publikują kolejne paragony grozy.

Restauratorzy o paragonach grozy. "Są wyłącznie wyrazem chciwości"

Portal horecatrends.pl postanowił zapytać, co sądzą o tym osoby z branży gastronomicznej. Okazuje się, że nawet wśród restauratorów zdania na temat paragonów grozy są podzielone. Maciek Żakowski, współtwórca RestaurantClub i największych festiwali restauracyjnych w Europie, twierdzi, że są one "wyrazem chciwości".

Paragony grozy to wolnorynkowy koszmar braku konkurencji i przewagi popytu nad podażą. Według obecnych danych paragony grozy są faktem. Tak wielkie wzrosty nie mają uzasadnienia ekonomicznego, nie odzwierciedlają wzrostów cen produktów czy czynszy. Są wyłącznie wyrazem chciwości właścicieli smażalni działających w warunkach ograniczonej konkurencji, a czasem na zasadach kartelowych - powiedział restaurator.
Co gorsze, zeszły rok nad polskim morzem przyniósł niekiedy rekordowe wyniki ze względu na ograniczenie wyjazdów zagranicznych, więc tym bardziej nie jest to uzasadnione niczym innym niż chciwością. W odróżnieniu od restauracji żyjących ze stałych gości, których chcą zatrzymać, smażalnie żyją z gości jednorazowych, przede wszystkim rodzin. Nie muszą więc się przejmować, czy ci goście wrócą albo czy wystawią recenzję, ponieważ wybór restauracji i czas dla nadmorskich gości jest ograniczony - dodał.

Innego zdania jest Michał Skoczek, autor bloga Street Food Polska i festiwali food trucków. Tłumaczy, że wzrosły ceny warzyw, owoców i innych produktów spożywczych, a także prądu, śmieci oraz paliw. Wzrosła również płaca minimalna, a tym samym składki na ubezpieczenie.

Galopuje inflacja. To wszystko ma wpływ na ceny w usługach i handlu. Ale z jakiegoś powodu to właśnie gastronomii obrywa się za podwyżki. No cóż, "paragony grozy" znad polskiego morza pokazują ludzie, którzy najwyraźniej nie umieją czytać menu. Jeśli sandacz w smażalni kosztuje 11 zł, to przecież wiadomo, że nie za kilogram, tylko za 100 g. Jaki problem zapytać, jakiej wielkości są kawałki ryby i poprosić o taki, który będzie nam odpowiadał? Jaki problem zapytać, czy ryba ważona jest przed czy po usmażeniu? - zastanawia się Michał Skoczek.

Z kolei Katarzyna Wąsowicz, TGM Horeca & Traders Senior Manager Makro Polska, przypomina, że już w ubiegłym roku po otwarciu gastronomii krążyły paragony grozy. Twierdzi, że wynika to ze wzrostu kosztów dla właścicieli restauracji.

Oczywiście, koszty wzrosły: surowce, prąd, trudniej znaleźć ludzi, trzeba im też często więcej zapłacić. To na pewno ma jakieś przełożenie na ceny w gastronomii, natomiast myślę, że portfele gastronomów nie urosły w dodatkowe złotówki. Bardziej jest to kwestia pokrycia kosztów - tłumaczy Wąsowicz w rozmowie horecatrends.pl.

Zobacz także: Nie tylko paragony grozy. Na to też trzeba uważać w restauracjach

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"